"The Blues" pokonali w prestiżowym meczu Premier League lidera Manchester City 2:1. Decydującą bramkę zdobył z karnego Frank Lampard.

Już w drugiej minucie powody do radości mieli fani "The Citizens". Bramkę zdobył Mario Balotelli i nic nie zapowiadało pierwszej w sezonie porażki piłkarzy Roberto Manciniego. Włoch wykorzystał podanie Sergio Aguerro, ominął dwóch obrońców i spokojnie pokonał Petra Cecha. Do przerwy mieliśmy jednak remis 1:1. W 34. minucie Daniel Sturridge zacentrował w pole karne do Raula Meirelesa, który natychmiast zdobył bramkę strzałem z woleja.

Po niespełna godzinie gry z boiska za dwie żółte kartki wyrzucony został Gael Clichy. Grając w osłabieniu Manchester City stracił drugą bramkę. W 82. minucie karnego na bramkę zamienił Frank Lampard, który wszedł na boisko 10 minut wcześniej. Sędzia podyktował jedenastkę po zagraniu ręką Joleona Lescotta.

Mimo porażki, City pozostają na prowadzeniu w Premier League - 38 pkt. Ich przewaga nad lokalnym rywalem Manchesterem United stopniała jednak do dwóch punktów. Chelsea plasuje się obecnie na trzecim miejscu - 31 pkt.