Barcelona złoży wyższą, ale już ostatnią ofertę zakupu Roberta Lewandowskiego z Bayernu Monachium - informują niemieckie i hiszpańskie media. Za polskiego piłkarza "Duma Katalonii" jest gotowa zapłacić 45 mln euro, w tym pięć milionów euro bonusów.

Taką kwotę wymieniły m.in. "Bild" i portal sport1.de. W tym drugim zaznaczono, że oficjalna oferta wpłynie do bawarskiego klubu jeszcze dziś.

Z kolei hiszpański "Sport" zaznaczył, że będzie to już ostatnia oferta, jaką gotowa jest złożyć Barcelona za 33-letniego napastnika reprezentacji Polski.

Jednocześnie poinformowano, że z "Dumy Katalonii" ma odejść Holender Frenkie de Jong, za którego Manchester United ma zapłacić 65 milionów euro.

Lewandowski ma kontrakt z Bayernem ważny jeszcze przez rok, ale od wielu tygodni przekonuje, że nie widzi już swojej przyszłości w tym klubie. Kierownictwo mistrzów Niemiec konsekwentnie wyklucza możliwość sprzedaży Polaka tego lata.

Lewandowski prosi o przyspieszenie transferu

Za pośrednictwem swojego agenta Piniego Zahaviego Lewandowski poprosił kierownictwo Barcelony o jak najszybsze sfinalizowanie transferu - informował ostatnio hiszpański dziennik "As". Polak nie chce brać udziału w zgrupowaniu monachijczyków od 12 lipca.

"Robertowi Lewandowskiemu się spieszy. Polski napastnik chciałby mieć jasną sytuację do 12 lipca, czyli do dnia, kiedy ma się stawić na zgrupowaniu Bayernu Monachium. Ma zamiar wrócić do bawarskiego klubu tylko po to, żeby pożegnać się z kolegami i kibicami" - napisał dziennikarz "Asa" Javier Miguel w artykule opublikowanym na oficjalnej stronie internetowej gazety.

Miguel twierdzi, że Zahavi skontaktował się w ubiegłym tygodniu z Barceloną, aby zapewnić, że jego klient zrobił wszystko, aby transfer doszedł do skutku, ale teraz już wszystko zależy od "Dumy Katalonii".

Zainteresowany szybkim transferem Lewandowskiego ma być też szkoleniowiec Xavi Hernandez, który miał zasugerować, że chciałby mieć Polaka do dyspozycji od 11 lipca. Wtedy zaczyna się zgrupowanie piłkarzy Barcelony, którzy brali udział w czerwcowych spotkaniach Ligi Narodów. W dodatku klubowi zależy na tym, aby ze względów marketingowych Lewandowski pojechał z zespołem do USA 16 lipca.

O Lewandowskim w poniedziałek wypowiedział się też szef LaLigi, czyli organizatora rozgrywek, Javier Tebas. Zaznaczył, że ma nadzieję, że Polak będzie mógł występować w Barcelonie już od najbliższego sezonu, a działania podjęte przez klub powinny mu to umożliwić.

Liczę, że zagra w Barcelonie i będzie miał udany sezon. To legenda Bayernu Monachium i europejskiego futbolu - ocenił Tebas.