Zaledwie ośmiu zawodników pierwszego zespołu FC Barcelona stawiło się na wczorajszym treningu drużyny. Nie jest to jednak efekt kontuzji w zespole, a udział sporej liczby graczy w meczach swoich reprezentacji.

W sobotę podopieczni Josepa Guardioli wygrali z Malagą 2:1. W niedzielę kataloński szkoleniowiec dał odpocząć wszystkim piłkarzom, a na zajęcia zaprosił ich na poniedziałek. Nie miał jednak do dyspozycji większości swoich podopiecznych, którzy udali się na zgrupowania narodowych reprezentacji. Tym sposobem na treningu pojawiło się ośmiu zawodników pierwszego zespołu: Toure, Czygrynskij, Maxwell, Pedro, Bojan, Valdes, Pinto i Milito. Wraz z nimi ćwiczyło dziewięciu graczy z ekipy rezerw.

Z zespołem wciąż nie trenują kontuzjowani Seydou Keita i Eric Abidal. Z kolei Yaya Toure otrzymał co prawda powołanie do kadry Wybrzeża Kości Słoniowej, ale miał problemy z załatwieniem na czas wizy, stąd pozostał w Katalonii.