40 tysięcy kibiców obejrzy w Poznaniu czwartkowy mecz mistrza Niemiec Borussii Dortmund z Lechem. Na Stadionie Miejskim wystąpi m.in. trójka reprezentantów Polski - Łukasz Piszczek, Jakub Błaszczykowski oraz były piłkarz Lecha Poznań Robert Lewandowski.

Towarzyskie spotkanie Kolejorza z Borussią wynika z klauzuli, jaka została zawarta w kontrakcie Lewandowskiego, który latem ubiegłego roku przeszedł z Lecha do niemieckiego zespołu. Oba kluby miały problem ze znalezieniem wolnego terminu. Ostatecznie Niemcy się zgodzili na rozegranie meczu kilka dni po zakończeniu sezonu ligowego.

Zainteresowanie meczem jest spore, a zachętą do przyjścia na stadion są tanie bilety, które kosztują 10-15 złotych. Ustaliliśmy niskie ceny biletów, bo chcemy by na stadion przyszły całe rodziny. Tym bardziej, że dzieci do lat 13 mają wstęp wolny. Bilety są jeszcze w sprzedaży, ale wszystko wskazuje na to, że mecz obejrzy komplet widzów czyli ok. 40 tysięcy - powiedział wiceprezes Lecha Arkadiusz Kasprzak.

Oba zespoły mają zagrać w najsilniejszych składach. Trener Kolejorza Jose Maria Bakero zapowiedział kilka dni temu, że da szansę gry wszystkim zawodnikom - prawdopodobnie po 45 minut.

To będzie przede wszystkim wielkie święto futbolu. Dla kibiców, którzy przyjdą na to spotkanie przygotowaliśmy szereg atrakcji, których jednak nie chcę zdradzać - dodał Kasprzak.

Piłkarze Borussii spędzą w Wielkopolsce zaledwie kilkanaście godzin. Przylecą w czwartek po południu, noc spędzą w jednym z poznańskich hoteli, a w piątek rano wrócą do Niemiec.

Nie ma też żadnego zagrożenia, że mecz mógłby odbyć się bez kibiców. Komendant wojewódzki policji poinformował, że nie widzi żadnych przesłanek by kierować wniosek do wojewody o zamknięcie obiektu. Spotkanie Lecha z Borussią odbędzie się w czwartek o godz. 20.00.