Zmiana organizacji ruchu w rejonie centrum Rabki jest konieczna po tym, jak jesienią doszło tam do obsunięcia ziemi, które uszkodziło ulicę Zakopiańską. Główny wjazd do Rabki został zamknięty decyzją Nadzoru Budowlanego. To wpłynęło na znaczne zwiększenie ruchu na ulicy Kilińskiego. Wąska droga o znacznym spadku bardzo łatwo się korkuje.

Od wielu miesięcy mieszkańcy wspierani przez radnych apelują o to, aby ruch w rejonie zbiegu kluczowych ulic przeorganizować - podaje portal 24tp.pl.

Zarówno ulica Podhalańska jak Kilińskiego są drogami powiatowymi, dlatego burmistrz zwrócił się w sprawie upłynnienia ruchu do Powiatowego Zarządu Dróg. 

Okazało się, że jedyną możliwością poprawy sytuacji jest przebudowa skrzyżowania powiązana z koniecznością wyburzeń. Właściciele posesji sąsiadującej ze skrzyżowaniem zgodzili się na wyburzenie jednego z magazynów. 

Burmistrz Rabki Leszek Świder poinformował, że powiat zaproponował rozwiązania docelowe. Założenia były takie, że do końca zeszłego roku miały być gotowe wszystkie pozwolenia, ale ich do dziś nie ma. 

My z swojej strony mamy środki zabezpieczone i jesteśmy gotowi partycypować w inwestycji. Jednak inicjatywa należy do PZD - zaznacza burmistrz.