Minęło 10 lat odkąd we Wrocławiu powstała Polinka. Oprócz studentów i pracowników Politechniki, pokochali ją także inni wrocławianie oraz turyści. To nie dziwne, bo widoki z gondoli zapierają dech w piersiach.

W najbliższą niedzielę (1 października) Polinka będzie obchodzić swoje 10. urodziny. Swój pierwszy kurs odbyła 1 października 2013 roku.

Polinka, czyli całoroczna dwutorowa kolejka linowa łączy Kampus Główny Politechniki Wrocławskiej ze znajdującym się po drugiej stronie Odry Kampusem Na Grobli.  Powstała po to, by ułatwić życie studentom  i pracownikom uczelni. 

Bardzo chętnie korzystają z niej jednak inni mieszkańcy i turyści. Z gondoli można zobaczyć m.in. zoo, Halę Stulecia, fontannę multimedialną, wieżę ciśnień na Grobli, most Grunwaldzki, Kredkę i Ołówek i wiele innych charakterystycznych dla Wrocławia obiektów. Dzięki kolejce łatwiej także dotrzeć do Hydropolis.

Dwa kursujące nad Odrą wagoniki przemierzają 373 metry. Suną po linach 7 metrów nad poziomem lustra wody Odry.

Maksymalna prędkość jazdy wynosi 5 metrów na sekundę. Czas jazdy to niecałe 2 minuty. Do każdej gondoli może jednorazowo wsiąść 15 osób, z tym że 5 z nich musi jechać na stojąco, bo miejsc siedzących jest dziesięć. 

Żeby przejechać się Polinką, trzeba mieć specjalny bilet. Można go kupić we wszystkich biletomatach we Wrocławiu. Za bilet jednorazowy trzeba zapłacić 4,60 zł. Ulgowy kosztuje  2,30 zł.

Do końca września Polinka jest czynna od poniedziałku do piątku w godz. 7.00-18.00, z przerwą między 13.30 a 14.00, a w weekendy w godz. 11.00 -18.00, z przerwą między 13.30 a 14.00. Od 1 października w dni powszednie kolejka będzie kursować dłużej: do godz. 21.00