Ilu rzeczywiście jest wrocławian? Urząd Miasta zamówił ekspertyzę w Pracowni Demografii i Statystyki Uniwersytetu Wrocławskiego. Odpowiedź jest zaskakująca – mieszkańców stolicy Dolnego Śląska jest o 1/3 więcej niż wynika z danych gusowskich czy Spisu Powszechnego.

893 506 – tyle osób zamieszkiwało Wrocław 31 grudnia 2022 roku. Tak wynika z analizy przeprowadzonej przez ekspertów z Pracowni Demografii i Statystyki Uniwersytetu Wrocławskiego. Analiza została przeprowadzona na zlecenie Urzędu Miasta.

To o ponad 200 tys. więcej niż dane GUS, czy dane uzyskane w wyniki narodowego spisu ludności.

Kierownik Zakładu Geografii Społeczno-Ekonomicznej Uniwersytetu Wrocławskiego prof. Robert Szmytkie podkreślił, że statystyka publiczna – dane GUS, dane na postawie numerów PESEL czy wyniki spisu powszechnych – nie zawsze są w stanie oddać rzeczywistą liczbę ludności zamieszkującą dany teren. 

Ludzie są coraz bardzie mobilni; z obserwacji mieszkańca, który od dwudziestu lat mieszka we Wrocławiu, wiem, że to miasto urosło, a jednak dane statystyczne tego nie pokazują tak wyraźnie – powiedział w środę podczas konferencji prasowej naukowiec.

Dane GUS, Narodowego Spisu Powszechnego czy PESEL pokazują, że wrocławian jest w zależności od sposobu liczenia jest od 600 do 675 tysięcy. Ale nie biorą one pod uwagę imigrantów czy ludzi niezameldowanych. Taki osób mieszkających we Wrocławiu jest łącznie z zameldowanymi niemal 900.000. W tym gronie są wliczone osoby nocujące we Wrocławiu, bez ludzi dojeżdżających tu do pracy czy szkoły z gmin sąsiadujących.

 Opracowanie potwierdza nasze obserwacje i pokrywa się z wieloma miejskimi działaniami, które prowadzimy już teraz na obszarach/osiedlach, na których zidentyfikowana jest największa różnica pomiędzy zameldowanymi, a zamieszkującymi. Generalna konstatacja brzmi: Wrocław nie jest już miastem 600 tysięcznym tylko za chwilę milionowym. To opracowanie daje nam nadzieję na przyszłość - na pozytywną zmianę. Chętnie podzielimy się tym doświadczeniem na poziomie Unii Metropolii Polskich. W 2014 roku takich szacunków podjęła się Warszawa za pomocą PAN. Od tego czasu żadne miasto takich szacunków nie robiło - opisuje prezydent Jacek Sutryk

Teraz czas na Kompleksowe Badania Ruchu. Jeszcze w grudniu miasto ogłosi przetarg na ich przeprowadzenie. Wyników możemy spodziewać się na koniec 2024 roku