Wyprzedzanie na podwójnej ciągłej, wyprzedzanie innych pojazdów bezpośrednio przed przejściem dla pieszych, niestosowanie się do sygnalizacji świetlnej - to tylko niektóre wykroczenia, które popełnił 23-latek w trakcie swojego rajdu po Górze Kalwarii (Mazowieckie). W zaledwie kilka minut uzbierał 126 punktów karnych i blisko 16 tysięcy złotych grzywny. Usłyszał też zarzut niezatrzymania się do kontroli drogowej.

Jak w ciągu kilku minut uzbierać niewiarygodnie wysoką liczbę punktów karnych, przekonał się 23-letni kierowca, który czarnym bmw urządził sobie rajd po ulicach Góry Kalwarii.

Namierzyli go funkcjonariusze pełniący służbę na terenie miasta. Kierujący najpierw w celowy sposób wprowadził swój pojazd w poślizg. Kiedy policjanci chcieli go zatrzymać - 23-latek zaczął uciekać. W trakcie ucieczki łamał przepisy drogowe jeden po drugim. 

Jego brawurową ucieczkę zarejestrowały kamery miejskiego monitoringu.

23-latek w związku z popełnionymi wykroczeniami drogowymi usłyszał aż 12 zarzutów, w tym również jeden dotyczący kierowania pojazdem nie mając do tego uprawnień. 

W zaledwie kilka minut uzbierał 126 punktów karnych i blisko 16 tysięcy grzywny.