Wciąż mało osób korzysta z Centrum Opieki Wytchnieniowej w Gdańsku. Pierwsze takie miejsce na Pomorzu działa od września ubiegłego roku przy ulicy Kopernika. Oferuje bezpłatną opiekę nad niesamodzielnymi osobami z powodu choroby lub niepełnosprawności. To możliwość i czas dla ich opiekunów i bliskich na odpoczynek lub po prostu wyjście z domu.

Skąd małe zainteresowanie centrum?

Centrum ma możliwości opieki nad 23 osobami dorosłymi, a zajętych jest obecnie mniej niż połowa miejsc. 

"Na początku zgłaszało się do nas bardzo dużo osób, wszystko szło idealnie. Niestety, w ostatnim czasie, sami nie wiemy z czego się to bierze, ale przygotowane pomieszczenia są puste i cały czas czekają na podopiecznych. Może być to strach opiekunów, że zostawiają bliską osobę, z którą przebywają 24 godziny na dobę, nie znają tego miejsca. My w takim wypadku mówimy jedno- serdecznie zapraszamy do nas, zapoznajcie z naszym personelem, z budynkiem i pomyślcie czy nie należy się wam urlop" - mówi Paweł Ryta z Fundacji Hospicyjnej w rozmowie z Sylwią Kwiatkowską Łaźniak z RMF MAXX.

Niestety w Centrum Opieki nie ma jeszcze zapowiadanej możliwości przyjmowania osób na pobyty dzienne ( kilkugodzinna opieka), ośrodek czeka na rozwiązania systemowe, brakuje środków finansowych. Ale - możliwa jest 14-dniowa opieka całodobowa.

"Na jednym poziomie mamy 23 łóżka dla podopiecznych, w tej chwili zajętych jest około połowa. Naprawdę bardzo dużo osób może skorzystać z opieki. Opiekunowie rodzinni w naszym kraju nie nauczyli się odpoczywać, nie wiedzą, że mogą skorzystać z takiej pomocy, czasami może się

 tego wstydzą. Trzeba o tym dużo mówić, każdy potrzebuje odpoczynku, ta opieka to też jest praca" - dodaje Paweł Ryta.

Jak działa Centrum Opieki Wytchnieniowej w Gdańsku


Centrum zapewnia opiekę chorym dorosłym w formie pobytu kilkudniowego, całodobowego. Podopieczni otrzymują pomoc pielęgniarską, rehabilitacyjną i terapeutyczną. Opiekunowie mają wsparcie psychologiczne, prawne, edukacyjne, dotyczące organizacji oraz sprawowania opieki w domu.  

"Ta forma wsparcia dopiero raczkuje w naszym kraju. Często nieświadomie mówimy o oddaniu osoby chorej do placówki, a w ten sposób piętnujemy opiekunów, którzy po prostu potrzebują odpocząć. Opieka wytchnieniowa to jest pomoc opiekunom rodzinnym, każda z tych osób opiekując się całą dobę kimś, potrzebuje sił i wytchnienia. Nie da się w stu procentach  opiekować drugim człowiekiem, trzeba mieć siłę, być wypoczętym. My jesteśmy od tego właśnie- dajemy tą możliwość, dajemy siłę"- tłumaczy Paweł Ryta. 


Czym jest opieka wytchnieniowa


Opieka wytchnieniowa polega na czasowym zastąpieniu rodziny (czyli opiekunów rodzinnych, lub często - opiekuna rodzinnego - jednej i jedynej osoby, która opiekuje się ciężko chorym dzieckiem lub dorosłym w domu) w sprawowaniu opieki. Jest prowadzona w domu podopiecznego lub placówce, w której spędza on określony czas. 

"W naszym centrum zaczęliśmy od przyjmowania chorych z Trójmiasta, później z Pomorza, teraz zapraszamy osoby z całej Polski. Jeżeli ktoś z opiekunów wybiera się nad morze, by tu odpocząć, może przyjechać z osobą chorą i zostawić pod naszą opieką. Bliska osoba też odpocznie, też będzie wdychać jod, będzie miała zapewnioną opiekę" - zachęca Ryta. 


Pobyt w Centrum Opieki Wytchnieniowej w Gdańsku jest bezpłatny. Każdy podopieczny może skorzystać z 14dniowego pobytu w ciągu roku. 

Centrum Opieki Wytchnieniowej działa przy ul. Mikołaja Kopernika 17c w Gdańsku. Wsparcie mogą tu obecnie uzyskać mieszkańcy całego kraju. 

Należy wypełnić formularz dostępny na stronie opiekawytchnienowa.pl. Wypełnione i podpisane dokumenty: karta zgłoszenia, diagnoza potrzeb, oświadczenia, ksero orzeczenia o niepełnosprawności (aktualna informacja o chorobie w przypadku braku orzeczenia) dostarczamy do siedziby Fundacji Hospicyjnej w Gdańsku osobiście lub pocztą; adres: Fundacja Hospicyjna - Centrum Opieki Wytchnieniowej , ul. M. Kopernika 17C, 80-208 z dopiskiem OPIEKA WYTCHNIENIOWA lub emailem: centrum@opiekawytchnieniowa.pl.

Budowa gdańskiego centrum kosztowała 38 milionów złotych, miesięczny koszt zarządzania nim to około 300 tysięcy złotych. 







Opracowanie: