Gdyńscy radni przegłosowali dziś uchwałę wprowadzającą dopłaty do rowerów elektrycznych. To nowatorskie w skali kraju rozwiązanie. Ma zachęcić mieszkańców do zmiany nawyków komunikacyjnych.

Zgodnie z zapisami przyjętej dziś uchwały o dopłatę do roweru elektrycznego będą mogły starać się osoby fizycznie mieszkające w Gdyni. W tej sprawie trzeba będzie złożyć odpowiedni wniosek. 

Po dokonaniu zakupu roweru otrzymać będzie można zwrot maksymalnie połowy jego kosztów. Wysokość dopłaty będzie jednak zależna od wartości roweru i nie będzie mogła przekroczyć 2500 zł. Na projekt miasto przeznaczyć chce 100 tysięcy złotych, co teoretycznie powinno wystarczyć na dopłaty do około 40 rowerów, choć oczywiście ostateczna liczba dotowanych, elektrycznych jednośladów zależna będzie od ceny ich zakupu.

W Polsce nie ma obecnie krajowego systemu dotacji do rowerów, co jest praktykowane w wielu innych państwach i regionach Unii Europejskiej.  Dotacja jako forma zachęty do zmiany, choćby częściowo, nawyków transportowych jest jednym z elementów realizacji Europejskiego Zielonego Ładu oraz innych dokumentów strategicznych, mających na celu przeciwdziałanie zmianom klimatu, a także poprawę jakości życia, w tym zdrowia Europejczyków. 

Na poziomie krajowym, Gdynia jest pierwszym miastem, które zdecydowało się dofinansowywać zakup rowerów elektrycznych dla mieszkańców – mówi o inicjatywnie Marek Łucyk, wiceprezydent Gdyni ds. rozwoju.

Po roku od realizacji projektu miasto przeprowadzić ma badania ankietowe wśród osób, które skorzystały z dopłat, aby ocenić na ile realnie dofinansowania wpłynęły na zmianę nawyków tych konkretnych mieszkańców.

Niemal cała rada miasta głosowała za przyjęciem tego projektu. Głosów przeciw nie było, wstrzymało się troje z pięciu radnych Prawa i Sprawiedliwości.





Opracowanie: