Policjanci z Wałcza odnaleźli w lesie seniorkę z gminy Człopa. Kobieta wybrała się do lasu na grzyby. O zaginięciu 85-latki powiadomiła policję rodzina kobiety, która nie mogła jej odnaleźć.

Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Wałczu otrzymali zgłoszenie o zaginięciu 85-letniej mieszkanki gminy Człopa, która wybrała się do lasu na grzyby. 

Starsza pani od kilku dni mówiła rodzinie, że ma ochotę wybrać się do lasu na grzyby. W poniedziałek między godziną 12.00 a 12.30 pod nieuwagę domowników wyszła z domu. Krewni początkowo przez około dwie godziny samodzielnie szukali 85-latki. Niestety bezskutecznie. Wtedy postanowili poprosić o pomoc policjantów. 

Funkcjonariusze odnaleźli seniorkę w pobliskim lesie, około 400 metrów od domu. Na miejsce zostali wezwani ratownicy pogotowia. Kobieta cała i zdrowa wróciła do domu.

Jak przypomina policja, miłośnicy grzybobrania często wybierają się do lasu w pojedynkę i jak się okazuje, nie mają orientacji w terenie.

Idąc do lasu trzeba zabrać ze sobą naładowany telefon komórkowy. Warto nałożyć kamizelkę odblaskową, dzięki której będziemy lepiej widoczni, a to ułatwi służbom szybsze dotarcie do osoby zaginionej. Jeśli nie znamy terenu, nie oddalajmy się zbyt daleko i nie wybierajmy się do lasu po zmierzchu. Zawsze trzeba poinformować bliskich o naszym wyjściu do lasu.

Do poszukiwań osoby zaginionej angażowani są wszyscy policjanci, pies tropiący, leśnicy, strażacy. Niestety akcję poszukiwawczą często utrudnia brak telefonu komórkowego u osoby zaginionej. Do tego grzybiarze nie informują rodziny, w którym kierunku udają się na grzyby - mówi asp. Beata Budzyń z wałeckiej policji.