27 osób podejrzanych o udział w grupie przestępczej, która na terenie niemal całego kraju organizowała nielegalne gry hazardowe zatrzymali funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej z zachodniopomorskiego, dolnośląskiego i kujawsko-pomorskiego.

Według prokuratury grupa od stycznia 2015 r. do grudnia 2017 r. organizowała i prowadziła nielegalne gry hazardowe na terenie 12 województw. Zarządzał nią jeleniogórski przedsiębiorca, prezes spółek zajmujących się m.in. produkcją automatów do gier hazardowych i tworzeniem do nich oprogramowania.

Nowe, wyprodukowane w Polsce automaty, były fikcyjnie zbywane do Europy i Afryki. Faktycznie jednak wprowadzano je do obrotu na terenie Polski w lokalach, w których urządzane były nielegalne gry hazardowe - informuje rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Szczecinie Małgorzata Brzoza.

Członkowie grupy zajmowali się poszukiwaniem lokali do urządzania gier, rozlokowaniem i podłączeniem automatów hazardowych i cykliczną zbiórką gotówki.

Według śledczych członkowie grupy zarobili na tym prawie 40 mln zł.

Podejrzanym przedstawiono w sumie 2 tys. zarzutów. Dotyczą one udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, prania brudnych pieniędzy i organizowania na automatach gier hazardowych z naruszeniem ustawy o grach hazardowych.

Wobec 22 podejrzanych prokurator zastosował m.in. zakaz opuszczania kraju i kontaktowania się ze sobą. Pięciu zatrzymanych, w tym kierujący grupą, zostało aresztowanych.

Śledztwo prowadzone jest pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Koszalinie.