Bank Pszczeli przywraca nadzieję poszkodowanym pszczelarzom! Tylko w tym roku do poszkodowanych trafi 70 pszczelich rodzin, gotowych odbudować zniszczone i zatrute pasieki. Całkowita wartość bezinteresownej pomocy Banku Pszczelego to blisko 140 tys. zł. To ogromny sukces inicjatywy braci Rafała i Macieja Szelów stworzonej po wytruciu przez nieznanego sprawcę 2,5 mln pszczół w ich prywatnej pasiece.

Historia braci Rafała i Macieja Szelów udowadnia, że odwaga i determinacja potrafi całkowicie odmienić oblicze tragedii. Końcem 2018 r. nieznany sprawca wytruł pasiekę Rafała, doprowadzając do śmierci 2,5 mln pszczół z 66 rodzin, narażając na straty o wartości 100 tys. zł. Z mieszanki skrajnych emocji zrodziło się pozytywne działanie. Na przekór wszystkim przeciwnościom powstał Bank Pszczeli - unikatowa instytucja, stanowiąca rezerwę pszczół hodowanych po to, by z potrzeby serca pomagać w podobnych sytuacjach.

Marzenie to staje się dziś faktem, a zadeklarowana pomoc po raz pierwszy będzie przekazywana w pełnym wymiarze. Do poszkodowanych trafi 70 pszczelich rodzin z transportem w dowolne miejsce kraju i pokryciem innych niezbędnych kosztów. Tylko w 2023 roku całkowita wartość pomocy Banku Pszczelego wyniesie blisko 140 tys. zł - co znacząco przekracza początkowe szacunki pomysłodawców.

Bank Pszczeli przekazuje sprawdzoną i pewną pomoc. Pszczoły hodujemy obecnie na sześciu własnych pasiekach zlokalizowanych w okolicy Rzeszowa. Utrzymujemy je w ścisłym reżimie higienicznym. Pszczoły, które znajdują się pod opieką Banku Pszczelego selekcjonowane są pod względem występowania podobnych i pożądanych cech użytkowych. Wszystko po to, by oddalić od poszkodowanego pszczelarza jakiekolwiek komplikacje - mówi Maciej Szela.

Każdą pomoc należy doceniać i uszanować. Jednak przekazanie pomocy z wielu miejsc nie gwarantuje sukcesu w odbudowie pasieki, gdyż każda rodzina ma swoją indywidualną historię. Znaczące różnice w zachowaniu rodzin pszczelich zmuszają poszkodowanego pszczelarza do indywidualnego traktowania każdej z nich. To znacząco utrudnia wyjście na prostą. Bank Pszczeli działa zupełnie inaczej. Pomoc przekazywana jest z jednego sprawdzonego źródła wg jednolitego standardu hodowli i leczenia. Pozwala to znacząco skrócić czas i zminimalizować koszty odbudowy pasieki poszkodowanego - mówi Rafał Szela.

Działania Rafała i Macieja Szelów #TAKDlaPszczół od początku wspiera miasto. Na działania związane z ochroną pszczół, edukacją mieszkańców, tworzeniem trzmielowiska w Parku Kultury i Wypoczynku nad Wisłokiem przeznaczyło ponad 250 tys. złotych - większość z pozyskanych specjalnie na ten cel grantów. Ponadto miasto w ciągu dwóch ostatnich lat sfinansowało posadzenie ponad dwóch tysięcy miododajnych roślin (blisko tysiąc drzew i ponad tysiąc krzewów).

Dobrze rozwinięta współpraca miasta z #TAKdlaPszczół znacząco oddziałuje także na inne decyzje z zakresu ochrony środowiska i zieleni. Tworzymy parki kieszonkowe na osiedlach, dbamy o zieleń, wspólnie z okolicznymi firmami sadzimy drzewa. Wzięliśmy udział w projekcie edukacyjnym Bee Friendly, zadbaliśmy o owady zamieszkujące tereny rzeczne i przybrzeżne, stworzyliśmy ogród tematyczny Trzmielowisko.  Rośliny i drzewa miododajne są ponadto szczególnie uwzględniane w systematycznie realizowanych przez Zarząd Zieleni Miejskiej inwestycjach. Zrezygnowaliśmy także z odkomarzania. Przed nami jeszcze wiele wspólnych działań, które już są przygotowywane. Tym bardziej że takie inicjatywy wpisują się w naszą filozofię działania i są częścią drogi Rzeszowa do neutralności klimatycznej w 2030 roku - powiedział Konrad Fijołek, Prezydent Miasta Rzeszowa.

U progu obecnego sezonu Bank Pszczeli dysponuje 170 rodzinami pszczelimi z perspektywą rozwoju zasobów własnych do poziomu 300 rodzin na jego zakończenie. W związku z prowadzoną intensywną gospodarką pasieczną 70 przekazanych rodzin stanowić więc będzie niemal 1/4 posiadanych zasobów rodzin.

Bank Pszczeli rozpoczynał swoją działalność od zakupu pierwszych 18 rodzin. Cztery lata intensywnej pracy pozwoliło nam zwielokrotnić posiadane zasoby pszczół. To ogromy sukces. Nie byłby on jednak możliwy bez wsparcia tysięcy osób poruszonych naszą historią oraz Partnerów, dla których idee Banku Pszczelego są szczególnie ważne - mówi Maciej Szela. 

Dzięki wsparciu Kancelarii CMS, BorgWarner, Fiskars, YES Biżuteria, Galeria Rzeszów, Shoper, Grupa Bemo Motors, udało się znacząco zwiększyć i przyspieszyć gotowość Banku Pszczelego do udzielania pomocy poszkodowanym.

Bank Pszczeli udziela pomocy materialnej od kwietnia 2021, tj. po niespełna 2 latach intensywnych przygotowań i hodowli. Wsparcie udzielane pilotażowo zaowocowało odbudową trzech pasiek w Kartuzach (pomorskie), Zwierzyńcu (lubelskie) i Tworzymirkach (wielkopolskie). W ramach pilotażu przekazanych zostało 19 rodzin pszczelich. Obecnie instytucja po okresie projektowania, kreacji i testowania wkracza w etap pełnego wdrożenia.

Dlaczego pomoc Banku Pszczelego jest ważna

Jak czytamy w dorocznym raporcie z sektora pszczelarskiego publikowanego przez Instytut Ogrodnictwa InHort na terenie Polski tylko w 2021 roku doszło do ostrego zatrucia 276 rodzin i podtrucia 9549. Są to jednak tylko zgłoszone i potwierdzone przypadki, zgłoszone do raportu przez organizacje pszczelarskie. Dane te jednak nie oddają pełnej skali problemu, co pokazuje przykład zniszczeń pasiek, których w 2021 roku statystyka nie odnotowuje wcale, podczas gdy media i internet ujawniają o wiele większy zakres problemu. Pomoc Banku Pszczelego stanowić będzie znaczący wkład w odbudowę najbardziej poszkodowanych pasiek. W odniesieniu do danych InHort Bank Pszczeli w tym roku będzie w stanie odpowiedzieć nawet na 25 proc. ujawnionych i zgłoszonych przypadków zniszczenia lub wytrucia rodzin pszczelich.

Bank Pszczeli kompleksowo i celnie wspiera poszkodowanych pszczelarzy. W pierwszym etapie udzielane jest wsparcie merytoryczne - pszczelarskie oraz proceduralne, co ułatwia zebranie niezbędnego materiału dowodowego oraz zgłoszenie zaistniałej sytuacji. Pomoc materialna Banku Pszczelego jest przekazywana po uprzedniej weryfikacji zgłoszenia i zgromadzonych materiałów zgodnie z zasadami Regulaminu. Bank Pszczeli jest bez wątpienia instytucją bez precedensu z unikalnym podejściem, jakiego do tej pory nie było.

Uzupełniające się działania w służbie idei

Działalność Banku Pszczelego od samego początku powiązana jest z szeroko rozumianą edukacją. Jak przekazują pomysłodawcy pomoc i edukacja to dwa filary, które doskonale się uzupełniają. Zadaniem jakie zostało postawione przed uzupełniającym Bank Pszczeli programem edukacyjnym #TAKdlaPszczół jest uwrażliwienie na obecność pszczół, inspiracja i włączenie w działania każdego komu bliskie są dzikie zapylacze i pszczoły, od działań internetowych jak autorskie publikacje, filmy i program edukacyjne, po działania w przestrzeni miejskiej.

Koncepcja utworzenia w Rzeszowie pierwszego Banku Pszczelego i realizacji szeregu towarzyszących mu, uzupełniających się działań edukacyjnych, była w mojej ocenie niewątpliwą innowacją. Miasto Rzeszów z pełnym zaufaniem i wiarą w powodzenie tej inicjatywy stało się jej pierwszym strategicznym partnerem. Dziś możemy z powodzeniem stwierdzić, że szybki rozwój oraz mnogość zrealizowanych z sukcesem działań pozytywnie zaskoczyła nas wszystkich. Pierwszym z nich, poza bankiem, było stworzenie przez Miasto Rzeszów, Galerię Rzeszów i #TAKdlaPszczół wspólnej Pasieki w Sercu Miasta, której zadaniem było przybliżenie mieszkańcom życia pszczół. Jako kontynuacja tego zamierzenia wspólnie realizujemy cykliczny event edukacyjny Rzeszowskie Miodobranie. Powstał także autorski program radiowo-telewizyjny Natura w Chmurach oraz inne nagrania, które coraz śmielej emitowane są w autobusach miejskich. W ub. roku niemal wszyscy uczniowie klas I-IV samorządowych szkół podstawowych w Rzeszowie uczestniczyło w cyklu lekcji o pszczołach i dzikich zapylaczach realizowanych wg programu opracowanego przez #TAKdlaPszczół. 20 placówek otrzymało także hotele dla zapylaczy umożliwiających dzieciom obserwacje ich życia. Działanie to było częścią wspólnego projektu Miasta Rzeszów, Koszyce i Stropkov (Słowacja), Nyiregyhaza (Węgry). - mówi Kamil Czyż, Dyrektor Wydziału Marki Miasta, Współpracy Gospodarczej i Turystyki Urzędu Miasta Rzeszowa.