Do pięciu lat więzienia grozi 34-latkowi, który po pijanemu rozbił auto na drodze krajowej nr 29 niedaleko Cybinki (Lubuskie). Wiózł w nim trójkę swoich dzieci i ich matkę, która też była nietrzeźwa.

Do tej niebezpiecznej sytuacji doszło w czwartkowy wieczór na drodze krajowej nr 29 w pobliżu Cybinki, w pow. słubickim.

Kierujący oplem mężczyzna podczas wyprzedzania kolumny pojazdów stracił panowanie nad kierownicą i uderzył w barierę energochłonną.

Auto zostało dość poważnie uszkodzone, ale na szczęście żadna z osób nim jadących nie odniosła obrażeń.

Oplem, oprócz kierowcy i jego konkubiny, jechała trójka ich dzieci w wieku od roku do sześciu lat.

Policyjny alkomat wskazał, że 34-latek miał 2,5 promila alkoholu w organizmie, a jego partnerka w tym samym wieku prawie 2 promile.

Mężczyzna został zatrzymany, a matka wraz z dziećmi została przekazana pod opiekę rodziny.

34-latek odpowie przed sądem za jazdę i spowodowanie kolizji pod wpływem alkoholu oraz niezastosowanie się do sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Do tego samochód, którym jechał z rodziną, nie miał ważnych badań technicznych i ubezpieczenia. Grozi mu do pięciu lat więzienia.

Sprawa trafi także do sądu rodzinnego, gdyż konkubina mężczyzny była nietrzeźwa. W tym przypadku chodzi o nienależyte sprawowanie opieki nad dziećmi.