Centrum Leczenia Dzieci i Młodzieży z lubuskiego Zaboru chce pomagać swoim pacjentom poprzez obcowanie z naturą. Lekarze mają w planach stworzenie tam zagrody do alpakoterapii. Skorzystać z niej mieliby młodzi pacjenci, którzy zmagają się z różnymi problemami.

Alpakoterapia to świetny sposób na pomoc osobom, które zmagają się z problemami natury psychicznej - twierdzą specjaliści. W lubuskim Zaborze, gdzie funkcjonuje Centrum Leczenia Dzieci i Młodzieży ma powstać zagroda do tego rodzaju terapii. Jak wskazuje dyrektor placówki, Andrzej Żywień, potrzeby są olbrzymie, a efekt końcowy może pomóc wielu dzieciom.

Mamy coraz więcej przypadków po próbach samobójczych, molestowaniu seksualnym czy uzależnień np. od komputera - mówi Andrzej Żywień. Placówka w Zaborze ma blisko 18 hektarów powierzchni, na której znajdują się wolne budynki gospodarcze oraz łąki. Chcemy, by tam wypasały się zwierzęta. Docelowo myślimy o posiadaniu trzech alpak, ponieważ są to zwierzęta stadne. Dzięki przebywaniu z nimi nasi pacjenci poczują się lepiej - dodaje.

Specjaliści z Zaboru chcą przy pomocy alpak prowadzić terapie z dziećmi i młodzieżą. Samo przebywanie w towarzystwie zwierząt ma dawać odpowiedni bodziec. W przypadku alpak do zajęć przydatne może być też zwierzęce futro.

Alpaki pomagają w produkcji endorfin

Już samo przebywanie wśród takich zwierząt jak alpaka jest bardzo przyjemne i pomaga osobom zmagającym się na przykład z depresją - mówi Ewa Chwaściszewska, która na co dzień zajmuje się czterema alpakami. Hodowczyni na własnej skórze przekonała się, jak alpaki pomagają osobom z depresją.

Mój tata walczył z nią przez dwadzieścia lat. Kiedy pojawili się chłopcy (alpaki) wszystko się zmieniło. Karmi je, wyprowadza, często wyręcza w tym mnie. To naprawdę pomaga - dodaje.

Jak dodaje Chwaściszewska, alpaki same potrafią wyczuć, że ktoś zmaga się z problemami. Mamy tutaj alpakę o imieniu Elvis. On jest nieco wycofany w kontaktach. Kiedy pojawiają się osoby z depresją i innymi problemami on to wyczuwa. Podchodzi spokojnie, patrzy, prosi o marchewkę, ale wszystko dzieje się stopniowo. I wtedy osoby, którym wydaje się, że są nikomu niepotrzebne nagle odczuwają co innego. Zmieniają myślenie i mówią, skoro on chce bym tu był lub była, to znaczy, że jest ktoś kto mnie potrzebuje - tłumaczy Ewa Chwaściszewska z hodowli Alpaki ToTu.

Zbiórka na alpakoterapię

Lekarze z Centrum Leczenia Dzieci i Młodzieży z Zaboru potrzebują jednak blisko 70 tysięcy złotych na powstanie specjalnej zagrody. Trwa zbiórka na remont miejsca i sprowadzenie zwierząt.

Pomóc można dokonując wpłat na konto bankowe: Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej, nr konta 10 1500 1810 1218 1001 3216 0000 z dopiskiem "darowizna na cele statutowe".