Władze Lublina zamówiły kolejne zabiegi pielęgnacyjne dla 40 cennych drzew, w tym siedmiu pomników przyrody. Prace realizowane są metodą alpinistyczną. Pielęgnację przeszło już kilka drzew na Kośminku, wkrótce specjaliści pojawią się m.in. na ul. Franczaka "Lalka" i Białej.

Co roku, nasze najcenniejsze okazy oddajemy w ręce chirurgów-pielęgniarzy drzew, którzy usuwają z nich posusz czy "opatrują" rany i ubytki. Gdy jest to konieczne, zakładane są wiązania elastyczne w koronie, w celu wzmocnienia osłabionych części. Czasem stosowane są podpory pni i konarów, a wszystko po to, by wartościowy starodrzew pozostał jak najdłużej zdrowy i cieszył nas jeszcze przez wiele lat - mówi zastępca prezydenta Lublina Artur Szymczyk.

Miasto zleciło leczenie m.in. 14 lip i 3 jesionów pensylwańskich przy ul. Franczaka "Lalka", 5 klonów na cmentarzu przy ul. Białej i  trzech przy szkole na ul. Kasprowicza oraz pojedynczych okazów przy przedszkolu na ul. Lwowskiej, Pielęgnację przejdą też rosnące w Lublinie pomniki przyrody: lipy i dąb szypułkowy.

Prace zakończą się pod koniec października.