​Okuliści ze Stowarzyszenia Chirurgów Okulistów Polskich pomagają ukraińskim kolegom i pacjentom. Do Lwowa wyjechał pierwszy transport z jednorazowym sprzętem do wykonywania zabiegów okulistycznych. Poprzez lwowską klinikę trafi również do innych szpitali okulistycznych w Ukrainie.

Inicjatywę zbiórki materiałów służących do leczenia zachowawczego i chirurgicznego urazów oczu, podjęliśmy z całym zarządem i członkami SCOP natychmiast po otrzymaniu alarmującego telefonu od dr Nataliya Preys ze Lwowa - informuje prof. Robert Rejdak, prezes Stowarzyszenia Chirurgów  i Okulistów Polskich, Szef lubelskiej kliniki okulistyki Uniwersytetu Medycznego.  Znamy się osobiście to moja uczennica w dziedzinie chirurgii oka w Europejskiej Szkole Zaawansowanych Studiów Okulistycznych (ESASO) w szwajcarskim Lugano.

Okuliści  z Uniwersytetu Medycznego w Lublinie mają długą tradycję współpracy. Rozpoczęła się ona od polsko-ukraińskiego zjazdu okulistów w latach 90. ubiegłego wieku, który w Lublinie zorganizował prof. Zbigniew Zagórski.

Okuliści pilnie potrzebują wielu różnych środków i zestawów opatrunkowych,  materiałów chirurgicznych, terapeutycznych, operacyjnych oraz leków.  SCOP przeprowadził błyskawiczną zbiórkę tych artykułów wśród producentów i firm zaopatrujących polską okulistykę. Wszyscy hojnie włączyli się w tę pomoc. Kilkutonowy ładunek o wartości kilkuset tysięcy złotych  dojechał do Lwowa.

To specjalne opakowania - w każdym jest zestaw jednorazowych narzędzi do przeprowadzenia konkretnego typu operacji - tłumaczy prof. Robert Rejdak. Oprócz tego wszelkie niezbędne opatrunki, osprzęt, czy płyny niezbędne do przeprowadzania zabiegów.

Pierwszy transport darów dla ukraińskich okulistów dotarł z Lublina do Lwowa. Kolejny dotrze pod koniec przyszłego tygodnia. Apel o pomoc spotkał się z szerokim odzewem. Do pomocy chcą się włączyć m.in. okuliści z Wielkiej Brytanii i Irlandii.