Fundacja Happy Kids, która ewakuowała do Polski 1500 dzieci z ukraińskich domów dziecka, jest partnerem Ukrainy w projekcie reformowania pieczy zastępczej na tamtym terenie. Zmiany są konieczne, aby Ukraina mogła zostać członkiem Unii Europejskiej.

Fundacja Happy Kids posiada ponad 20-letnie doświadczenie w opiece nad dziećmi i prowadzi 17 Rodzinnych Domów Dziecka w Polsce. To wszystko zdecydowało o tym, że organizacja zaoferowała swoje wsparcie w reformie pieczy zastępczej w Ukrainie.

"Bardzo ważna deklaracja, na którą czekaliśmy"

Informacja o reformie pieczy zastępczej, zapowiadanej przez władze Ukrainy, w praktyce likwidacji "tradycyjnych", dużych domów dziecka na rzecz rodzinnej formy pieczy - to bardzo ważna deklaracja, na którą czekaliśmy - zaznacza prezes Fundacji Happy Kids Aleksander Kartasiński. Jak dodaje, "zgłosiliśmy swoje wsparcie w tym obszarze, tym bardziej, że zdajemy sobie sprawę z faktu, że jest to kilkuletni projekt i Ukraina będzie potrzebować partnera, który pomoże zrealizować konkretne działania". Fundacja Happy Kids jest takim partnerem - podkreśla Aleksander Kartasiński.

Prezes podkreśla, że Fundacja posiada doskonałe zaplecze w postaci pracowników oraz ekspertów, narzędzia oraz kompetencje do tego, by pomóc Ukrainie dokonać potrzebnych zmian. Celem takich działań jest - przede wszystkim - poprawa losu dzieci, ale również spełnienie kryteriów, które Ukraina musi spełnić, by przystąpić do UE.

Nie bez znaczenia jest również fakt, że od dwóch dekad pracujemy na rzecz pieczy zastępczej, prowadząc między innymi Rodzinne Domy Dziecka, a standardy naszej pracy są potwierdzone przez międzynarodową organizację EuroChild, której jesteśmy członkiem - dodaje prezes Fundacji Happy Kids.

Organizacja dostrzega także, iż nadal konieczna jest pomoc dla ukraińskich sierot. Z pomocą ok. 1000 wolontariuszy Fundacji ewakuowaliśmy do Polski 1500 dzieci z ukraińskich domów dziecka wraz z opiekunami - mówi Kartasiński. Jak dodaje, "dzięki wsparciu naszych darczyńców - wartość udzielonej pomocy do tej pory wyniosła ponad 6 mln zł".

Fundacja Happy Kids dla Ukrainy

Fundacja zapewniła dzieciom nie tylko bezpieczny byt, ale również zadbała o dostęp do stałej opieki medycznej, pomocy psychologicznej. Stworzono warunki, żeby dzieci mogły się uczyć i normalnie rozwijać, pomimo traumy, która je spotkała.

Od początku wojny jesteśmy w stałym kontakcie z ukraińskimi władzami i doskonale wiemy, jak wielkie potrzeby są również tam na miejscu - w Ukrainie - wyjaśnia prezes Kartasiński.

Dzięki Fundacji Happy Kids do tej pory do Ukrainy zostało wysłanych ponad pół tysiąca palet z rzeczami, które są najpotrzebniejsze: leki, ciepłe ubrania, itp. Wyremontowano również stare budynki, w których schronienie przed wojną znalazły matki z dziećmi i osoby starsze.

To łącznie 1000 bezpiecznych miejsc położonych na wschodnich terenach Ukrainy, nieobjętych zbrojnymi działaniami. Wsparciem Fundacji zostało objętych 700 ukraińskich rodzin.

Opracowanie: