Pierwszy kurs nowo otwartej linii na trasie Andrychów - Inwałd - Wadowice wystartował w poniedziałek o 4.20. Wśród pierwszych pasażerów był wojewoda małopolski Łukasz Kmita, burmistrz Wadowic Bartosz Kaliski i zastępca burmistrza Andrychowa Wojciech Polak.

To linia symboliczna - łącząca dwie gminy i szereg miejscowości po drodze. Będzie mieć 19 kursów w dni powszednie oraz 9 w soboty. Przystanki na trasie oddają ideę, która przyświecała uruchomieniu Funduszu Autobusowego. Zwróćmy uwagę tylko na wybrane nazwy: dworzec autobusowy w Andrychowie - Inwałd "Kościół" - Inwałd "Sklep" - Chocznia "PKP" - Wadowice plac Kościuszki - dworzec autobusowy w Wadowicach. Fundusz Autobusowy to realne narzędzie pomagające mieszkańcom w ich codziennych sprawach, jak dostanie się do sąsiedniego miasta czy do sklepu. To także namacalna inwestycja w rozwój regionu - mówił wojewoda małopolski Łukasz Kmita.

Kursy do Wadowic będą realizowane do przystanku "Wadowice - dworzec tymczasowy".

W ramach trzech naborów w roku 2023 planowane jest zawarcie umów łącznie z prawie 90 organizatorami, którzy otrzymają dopłaty. Długość linii komunikacyjnych, które zostaną udostępnione mieszkańcom, to łącznie ponad 8,6 tys. km.

III nabór przyniósł małopolskim samorządom łącznie prawie 900 tys. zł, a przyznane dofinansowanie mieściło się w przedziale od ok. 30 tys. zł (gminy Kalwaria Zebrzydowska i Czorsztyn) do ok. 250 tys. zł (gmina Andrychów).