"Ku przyszłości" - taką nazwę nosi Komitet Wyborczy Wyborców Andrzeja Kuliga, który będzie ubiegał się o urząd prezydenta Krakowa. "Kraków to nie jest projekt partyjny" - podkreślił.

Wiceprezydent Krakowa Andrzej Kulig poinformował na konferencji prasowej, że jest kandydatem niezależnym. W piątek utworzony został Komitet Wyborczy Wyborców Andrzeja Kuliga "Ku przyszłości" i to określenie jest dla mnie bardzo ważne, bo my zbyt często zatapiamy się w rozważaniach dotyczących bliżej i dalszej przeszłości, a za mało myślimy o przyszłości - powiedział Kulig.

Kraków to nie jest projekt partyjny - podkreślił. Kraków to nie jest także projekt biznesowy - dodał, deklarując, że będzie koncentrował się na potrzebach mieszkańców.  

Znam to miasto od podszewki - mówił Kulig.  Do rozwiązywania problemów konieczne jest bycie numerem pierwszym. Tylko prezydent może rozwiązać fundamentalne problemy miasta razem ze swoimi radnymi, którzy współpracują z prezydentem i tworzą jedną dużą drużynę.

Podkreślił, że ci, którzy będą kandydować do Rady Miasta Krakowa z KWW "Ku przyszłości"  zawsze byli blisko ludzi.   

Kraków to miasto, w którym tradycja spotyka się ze współczesnością - mówił Andrzej Kulig. Wyjaśnił, że spotyka się z dziennikarzami w dworze na ul.  Dworskiej, bo to miejsce,  w którym się wychował i doskonale pamięta z dzieciństwa spacery wzdłuż Wałów Wiślanych i do Skałek Twardowskiego.    

Dotychczas swój start w wyborach na prezydenta Krakowa poza wiceprezydentem Krakowa Andrzejem Kuligiem zadeklarowali: rektor Uniwersytetu Ekonomicznego Stanisław Mazur, poseł PO Aleksander Miszalski, przedsiębiorca i radny Łukasz Gibała, poseł Konfederacji Konrad Berkowicz, aktywista Mateusz Jaśko, wokalista zespołu Wu-Hae Marcin Bzyk-Bąk.