Kolejny krok w stronę budowy drogi ekspresowej S7 między Krakowem a Myślenicami. GDDKiA ogłosiła przetarg na przygotowanie studium techniczno- środowiskowego. Jak się okazuje, droga nie powstanie szybko.

Studium techniczno-środowiskowe to ważny dokument, który precyzyjne określi przebieg drogi w kilku wariantach. Analizowane są w nim możliwości poprowadzenia drogi w konkretnym terenie, z uwzględnieniem warunków technicznych, kosztów i oddziaływania nowej trasy na środowisko. Wykonawca tego dokumentu przedstawi możliwości przebiegu drogi w pasie o szerokości od 80 do 150 metrów, w którym zlokalizowane będą nie tylko sama droga ekspresowa, ale cała infrastruktura związana z jej funkcjonowaniem.  

Wyłoniony w przetargu wykonawca będzie miał od momentu podpisania umowy aż 6 lat na badania i przygotowanie dokumentacji.Czas wydłużono ze względu na skomplikowany przebieg tego odcinka S7 w mocno zurbanizowanym terenie.

Zadaniem wykonawcy będzie poszukiwanie optymalnego przebiegu drogi między autostradą A4 a funkcjonującą już za Myślenicami trasą S7.

GDDKiA zapewnia, że żaden z wariantów nowego odcinka S7 przedstawionych w "Studium korytarzowym" nie będzie wskazany w przetargu jako rekomendowany.  

Początek drogi przewidziano między węzłami Kraków Południe a Kraków Bieżanów, jednak projektant będzie mógł zaproponować go w innym miejscu: bardziej na zachód lub na wschód, o ile będzie to korzystne i racjonalne. Odcinek S7 między Krakowem i Myślenicami - w zależności od wybranego wariantu - będzie miał 23-29 km długości. Koszt budowy oszacowano na między 4,7-6,5 mld zł.

Rozstrzygnięcie w sprawie tej inwestycji nie zapadnie szybko. Gminy nadal będą mogły wydawać pozwolenia na budowę budynków, które ewentualnie w przyszłości będą musiały zostać zburzone, a kierowcy będą musieli korzystać ze starej Zakopianki, która według ekspertów za 7 lat straci przepustowość ze względu na natężenie ruchu.

W 2015 r. ruch na tej trasie wahał się od 30 do prawie 41 tysięcy pojazdów na dobę, w zależności od odcinka pomiarowego. W latach 2020-2021 wartości natężeń ruchu wzrosły osiągając poziom od niespełna 40 tysięcy do ponad 57 tysięcy pojazdów. Są one wyższe niż na autostradzie A4 między Niepołomicami a Brzeskiem, a prognozy ruchu jednoznacznie wskazują, że w przyszłości liczba samochodów jeżdżących trasą Kraków - Myślenice będzie się zwiększać.

 

 

 

 

 

Termin składania ofert w przetargu to 28 czerwca. 

 

Opracowanie: