Nie milknie dyskusja wokół wpisu europosła Prawa i Sprawiedliwości. Janusz Wojciechowski zasugerował, że dla Bronisław Komorowskiego zalecana jest "klatka". Za swoją insynuację szybko jednak przeprosił i stwierdził, że pisząc o klatce miał namyśli Pałac Prezydencki.

Wpis na Twitterze pojawił się w piątek wieczorem. Janusz Wojciechowski wskazywał w nim, że "według standardów Unii Europejskiej, dla kur zalecany jest wolny spacer, a nie klatka. Odwrotnie dla prezydenta Komorowskiego" .

Komentarz europosła PiS wywołał wśród internautów burzę. Pod wpisem pojawiło się wiele krytycznych opinii.  "Jeśli to dowcip, to płaski, jeśli instruktaż hodowcy-banał, jeśli sugestia prawna-niegodna adwokata!O tempora, o mores!" - pisze jeden z użytkowników. 

"Oj, nieładnie p. Wojciechowski, nie przystoi człowiekowi z pana pozycją. No chyba, że pan studia skończył także za przysłowiową kurę" - dodaje drugi.

Już po godzinie Janusz Wojciechowski swoje słowa sprostował i oficjalnie za nie przeprosił, wskazując, co tak naprawdę miał na myśli: "Przepraszam, miałem na myśli Pałac Prezydencki, jako "złotą klatkę", w której Pan Prezydent czuje się lepiej, niż na ulicy. Mea culpa!"