"Proponujemy po prostu normalność, a nie ekscentryczne obyczajowe rewolucje, które proponują nasi konkurencji polityczni" – zadeklarował w Nidzicy premier Mateusz Morawiecki. "Normalność jako życie polskich rodzin na pewnym poziomie, jako dobra praca, coraz lepsza płaca, wyraźnie poprawiająca się infrastruktura lokalna, bezpieczeństwo najbliższego otoczenia" - wyliczał.

"Proponujemy po prostu normalność, a nie ekscentryczne obyczajowe rewolucje, które proponują nasi konkurencji polityczni" – zadeklarował w Nidzicy premier Mateusz Morawiecki. "Normalność jako życie polskich rodzin na pewnym poziomie, jako dobra praca, coraz lepsza płaca, wyraźnie poprawiająca się infrastruktura lokalna, bezpieczeństwo najbliższego otoczenia" - wyliczał.
Premier Mateusz Morawiecki w Nidzicy / Tomasz Waszczuk /PAP

Szef rządu odnosząc się do zbliżających się wyborów zwrócił uwagę, że Polacy stoją przed bardzo ważnym wyborem. Jak podkreślił, PiS proponuje "zdrowo rozumianą normalność".

Działania przestępcze mafii vatowskich toczyły gospodarkę polską jak nieznośny wirus, nie mogliśmy się go pozbyć bez usprawnienia instytucji państwa. To właśnie sprawność instytucji państwowych, podatkowych ministerstwa finansów i służb specjalnych, spowodowała, że możemy dzisiaj się cieszyć takimi rozbudowanymi programami społecznymi - wskazał Morawiecki. Platforma Obywatelska przez osiem lat doprowadziła do zapaści w finansach publicznych - ocenił. Nie możemy na to ponownie pozwolić. Dlatego musimy bardzo mocno zaangażować się żeby przekonywać wszystkich do pójścia na wybory, do głosowania na PiS - przekonywał szef rządu.

My jesteśmy gwarancją jako jedyni, którzy wdrożyliśmy wielkie programy za 80 mld zł, jesteśmy jedyni gwarantami, że te programy zostaną utrzymane - powiedział Morawiecki. 

Jeżeli nie chcemy, żeby było tak, jak było, jeśli nie chcemy powrotu do tamtej rzeczywistości, ale jeszcze nawet gorzej, bo okraszonej rewolucjami ideologicznymi, różnymi fanaberiami obyczajowymi, jeśli nie chcemy powrotu do takiej rzeczywistości jeszcze połączonej z tym, co nie pasuje do Polski, te rewolucje najróżniejszego rodzaju, to głosujmy na Prawo i Sprawiedliwość, oddajmy głos na tych, którzy są gwarantami normalności - apelował premier.