Jeśli Chiny zaczną dostarczać pomoc wojskową Rosji, konsekwencje dla Pekinu będą poważne - ostrzegał sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg na konferencji prasowej po spotkaniu szefów MSZ państw Sojuszu w Brukseli. Według Norwega Moskwa cały czas pokazuje, że deklaracje dotyczące woli zakończenia wojny są jedynie "pustymi obietnicami".

Jeśli Putin wygrałby na Ukrainie, byłby to niebezpieczny przekaz dla autorytarnych liderów, że mogą osiągnąć swoje cele poprzez użycie siły - mówił sekretarz generalny, deklarując, że wsparcie dla Kijowa leży we wspólnym interesie krajów natowskich. Tak jak i dalsze wzmacnianie struktur Sojuszu Północnoatlantyckiego. Stoltenberg podkreślił, że Szwecja musi jak najszybciej dołączyć do NATO, po tym, gdy we wtorek oficjalnie przyjęto Finlandię.

Przyszłość Ukrainy jest w rodzinie euroatlantyckiej, a NATO będzie nadal wspierać Gruzję, Mołdawię oraz Bośnię i Hercegowinę - zaznaczył szef Sojuszu. Jen Stoltenberg uważa, że rosyjska zapowiedź rozmieszczenia taktycznej broni nuklearnej na Białorusi całkowicie przekreśla wcześniejsze deklaracje przywódców Rosji i Chin, dotyczące ewentualnego przerwania wojny w Ukrainie.

Przypomniał, że oświadczenie prezydenta Rosji Władimira Putina pojawiło się zaledwie kilka dni po tym, jak Rosja i Chiny wspólnie zadeklarowały, że państwa nie powinny rozmieszczać broni jądrowej poza swoimi granicami.

Musimy uważnie obserwować, co robi Rosja - zaznaczył szef NATO, dodając jednocześnie, że Sojusz nie dostrzegł jak dotąd żadnych oznak tego, by Rosja postępowała zgodnie z zapowiedzią Putina dotyczącą rozmieszczenia broni atomowej na Białorusi.

Po raz kolejny, przedstawiciele NATO przestrzegają Pekin przed dostarczaniem Rosji broni do walki w Ukrainie. Chiny i Rosja zwiększają wspólne działania militarne w regionie Indo-Pacyfiku. Jakiekolwiek dostawy pomocy militarnej Chin dla Rosji byłyby historycznym błędem z daleko idącymi konsekwencjami - stwierdził Stoltenberg i przypomniał, że Pekin do tej pory nie potępił inwazji Rosji na Ukrainę, a zamiast tego zawarł umowę o partnerstwie.