Delegacje Polski, Słowenii i Czech po wizycie w Kijowie wróciły bezpiecznie na teren naszego kraju - poinformował rzecznik rządu Piotr Müller. Mateusz Morawiecki, Jarosław Kaczyński, Petr Fiala i Janez Janša byli w ukraińskiej stolicy spotkać się prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i premierem Ukrainy Denysem Szmyhalem.

Delegacja w składzie Mateusz Morawiecki, Jarosław Kaczyński, Petr Fiala i Janez Janša we wtorek pojechała do Kijowa. Politycy na miejscu spotkali się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i premierem Ukrainy Denysem Szmyhalem.

Rzecznik rządu Piotr Müller tuż po godzinie 10. poinformował, że delegacja bezpiecznie wróciła do Polski.

"Witajcie w domu! Dzięki Waszej osobistej odwadze Ukraina otrzymała silne wsparcie a świat patrzy z szacunkiem na Polskę i Europę Środ-Wsch!" - napisała Michał Dworczyk na Twitterze.

Zełenski po spotkaniu z premierami: Z takimi przyjaciółmi zwyciężymy

Prezydent Wołodymyr Zełenski podziękował we wtorek premierom Polski, Czech i Słowenii za wizytę w Kijowie i wsparcie dla Ukrainy. To jest zdecydowane stanowisko w tym czasie, kiedy nawet wielu ambasadorów opuściło Ukrainę z powodu wtargnięcia Federacji Rosyjskiej na ogromną skalę na naszą ziemię i ci ludzie, liderzy swoich wspaniałych, niezależnych krajów nie boją się. Bardziej boją się o nasz los i są tutaj, żeby nas wesprzeć i to jest bardzo mocny, mężny, przyjazny krok - powiedział Zełenski.

Jestem przekonany, że z takimi przyjaciółmi, z takimi krajami, sąsiadami, partnerami rzeczywiście damy radę i zwyciężymy - podkreślił ukraiński przywódca.

Premier Mateusz Morawiecki z kolei podkreślił, że "inwazja musi się skończyć", a wicepremier Jarosław Kaczyński zaapelował o misję pokojową NATO. Nigdy nie zostawimy was samych. Nie zostawimy was, bo wiemy, że walczycie nie tylko o swoje własne domy, o swoją własną ojczyznę, wolność i bezpieczeństwo, ale i o nasze - powiedział premier Morawiecki.