Rosja straciła pełną kontrolę na regionem ługańskim. Wojska ukraińskie wkroczyły kilka dni temu do niewielkiej miejscowości Biłohoriwka pod Lisiczańskiem. Jak zauważają zagraniczne media: mała wieś – symbolika zwycięstwa ogromna.

Szef obwodu ługańskiego w Donbasie Serhij Hajdaj potwierdził, że niewielka miejscowość Biłohoriwka jest pod pełną kontrolą wojsk ukraińskich.

"Krok po kroku, centymetr po centymetrze będziemy oswobadzać nasz kraj" - oświadczył.

Na Telegramie pojawiły się filmy, na których widać ukraińskich żołnierzy patrolujących ulice zrujnowanej Biłohoriwki.

Po nieudanym ataku Kremla na Kijów, Ługańsk stał się celem numer 1 żołnierzy Putina. Po zaciętych i krwawych walkach Ukraińcy wycofali się z regionu przed trzema miesiącami.

"The Guardian" zauważa, że postęp wojsk ukraińskich oznacza, że ambicje Kremla, by kontrolować cały Donbas (Donieck i Ługańsk - red.) są nieosiągalne.

W ciągu ostatnich 12 dni siły ukraińskie wyzwoliły około 300 miejscowości na wschodzie kraju.

W niedzielę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył, że kontrofensywa wojsk ukraińskich przeciwko armii rosyjskiej będzie kontynuowana, a wrażenie, iż na froncie, po serii zwycięstw ukraińskich, zapanowała "pewna cisza" jest mylne.

"To nie jest cisza. To przygotowanie do następnej serii, ponieważ Ukraina musi być wolna, cała Ukraina" - mówił.