W ramach kampanii na rzecz uchodźców "Stand Up For Ukraine" zebrano 9,1 mld euro - powiedziała w Warszawie przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Wielka Brytania przekaże Ukrainie 120 pojazdów opancerzonych i pociski przeciwokrętowe. W Borodziance znaleziono kolejne ofiary rosyjskiej inwazji. Dramatyczne doniesienia napływają także z Buczy. Z kolei w okolicach miasta Rubiżne Rosjanie ostrzelali cysternę z kwasem azotowym. Oto najważniejsze wydarzenia 45. dnia rosyjskiej inwazji na Ukrainę (09.04.2022 r.).

"W ramach kampanii na rzecz uchodźców "Stand Up For Ukraine" zebrano 9,1 mld euro. Komisja Europejska przeznaczy dodatkowo 1 mld euro na pomoc Ukrainie - z tego 600 mln euro dla władz ukraińskich i ONZ, a 400 mln euro dla państw przyjmujących uchodźców" - powiedziała w Warszawie przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.

Podczas konferencji darczyńców na rzecz uchodźców głos zabrali także m.in. premier Kanady Justin Trudeau, prezydent Andrzej Duda czy - zdalnie - Wołodymyr Zełenski. 

Boris Johnson z wizytą w Kijowie

Boris Johnson powiedział Wołodymyrowi Zełenskiemu, że Wielka Brytania przekaże Ukrainie 120 pojazdów opancerzonych i pociski przeciwokrętowe. Brytyjski premier podczas wizyty w Kijowie zadeklarował, że jego kraj i inni partnerzy będą wzmacniać gospodarczy nacisk na Rosję.

Zełenski podziękował brytyjskiemu rządowi i Johnsonowi za zwiększanie sankcji na Rosję i wzmacnianie zdolności obronnych Ukrainy.

Inne demokratyczne, zachodnie państwa powinny brać przykład z Wielkiej Brytanii. Czas zaprowadzić pełne embargo na rosyjskie nośniki energii, zwiększyć liczbę przekazywanej nam broni - powiedział ukraiński prezydent.

W Borodziance znaleziono kolejne ofiary rosyjskiej inwazji

Ciała kolejnych 10 ofiar rosyjskiej inwazji odnaleziono pod gruzami bloków w Borodziance. To jedno z najbardziej zniszczonych miast obwodu kijowskiego. 

Władze Ukrainy informowały wcześniej, że pod gruzami zbombardowanych bloków mieszkalnych mogły zginąć setki ludzi, a ostateczna liczba ofiar może być nawet większa niż w Buczy.

Dramatyczne doniesienia z Buczy

W Buczy pod Kijowem zabitych zostało co najmniej 360 cywilów, w tym 10 dzieci. Kadyrowcy torturowali ludzi - oświadczyła ukraińska rzeczniczka praw człowieka Ludmyła Denisowa.

Przy ulicy Jabłunskiej w Buczy okupujący miasto rosyjscy żołnierze stworzyli "prawdziwą salę tortur", a według ocalałych mieściła się tam kwatera główna kadyrowców, którzy wypalali ludziom oczy, odcinali części ciała i zamęczali na śmierć nie tylko dorosłych, ale również dzieci - podała agencja Ukrinform, cytując wpis Denisowej na Telegramie.

Wymiana jeńców

"Na polecenie prezydenta (Wołodymyra) Zełenskiego odbyła się dziś trzecia wymiana jeńców. Do domu wraca 12 naszych żołnierzy, w tym kobieta-oficer. Zwolnionych zostało także 14 cywilów, w tym 9 kobiet" - napisała wicepremier Ukrainy Iryna Wereszczuk na Facebooku.

Nie poinformowała, ilu jeńców rosyjskich zwolniła strona ukraińska.

Tymczasem jak poinformowała dziś ukraińska rzeczniczka praw człowieka Ludmyła Denisowa na Facebooku, żołnierze rosyjscy uprowadzili już 106 mieszkańców obwodu zaporoskiego, w tym 21 przedstawicieli miejscowych władz i dwóch dziennikarzy.

"Do dziś pozostają w niewoli 63 osoby, a wśród nich 10 urzędników i jeden dziennikarz. Podstawą dla uprowadzeń jest proukraińska postawa i odmowa współpracy z okupantami" - oznajmiła Denisowa.

Rosjanie ostrzelali cysternę z kwasem azotowym

Rosjanie ostrzelali cysternę z kwasem azotowym w okolicach miasta Rubiżne w obwodzie ługańskim na wschodzie Ukrainy - poinformował po południu szef władz tego regionu Serhij Hajdaj.

Zaapelował do mieszkańców, by nie wychodzili ze schronów oraz by zamknęli drzwi i okna w pomieszczeniach, w których się znajdują. 

W Rubiżnem  także we wtorek wskutek rosyjskiego ostrzału zapaliła się cysterna z kwasem azotowym.