Magda Linette już poza turniejem Rolanda Garrosa. W pierwszej rundzie w Paryżu za mocna dla polskiej tenisistki okazała się Rosjanka Ludmiła Samsonowa, która wygrała 6:1, 6:1.

Magda Linette w pierwszej rundzie pożegnała się z turniejem singlowym, przegrywając z rozstawioną z numerem 17. Ludmiłą Samsonową. Mecz trwał 68 minut.

Było to drugie spotkanie Linette z Samsonową. Rosjanka była górą także dwa lata temu w ćwierćfinale turnieju w Cleveland.

Linette przyjechała do Paryża po solidnych występach na kortach ziemnych. W kwietniu grała w finale w Rouen, a w Strasburgu dotarła do ćwierćfinału. Szybciej odpadała w Madrycie i Rzymie, ale znacznie wyżej notowanym Białorusinkom Arynie Sabalence i Wiktorii Azarence stawiała twarde warunki. Jej przygoda z turniejem Rolanda Garrosa trwała jednak bardzo krótko.

46. w światowym rankingu Polka mecz zaczęła od trzech wygranych piłek, ale ostatecznie i tak została przełamana w gemie otwarcia. Później przewaga Samsonowej nawet na moment nie podlegała dyskusji.

Rosjanka z łatwością wygrywała swoje gemy serwisowe, choć jej pierwsze podanie rzadko trafiało w kort (44 proc.). Linette nie potrafiła sobie jednak poradzić z jej drugim serwisem i w efekcie nie miała nawet jednej okazji na przełamanie.

W pierwszym secie Samsonowa jeszcze dwukrotnie przełamała Polkę i po 40 minutach była w połowie drogi do drugiej rundy. Druga partia trwała zaledwie 28 minut. Od stanu 1:1 Rosjanka wygrała pięć gemów z rzędu i przypieczętowała awans. Jej kolejną rywalką będzie Amerykanka Amanda Anisimova.

32-letnia Linette po raz dziesiąty wystąpiła w głównej drabince French Open. Jej najlepszym wynikiem jest trzecia runda, do której dotarła w 2017 i 2021 roku.

W niedzielę do drugiej rundy awansował Hubert Hurkacz, a we wtorek do gry przystąpi Magdalena Fręch, którą czeka mecz z Rosjanką Darią Kasatkiną (nr 10.).