Stu dwudziestu oficerów armii libijskiej zdezerterowało i uciekło do Rzymu - poinformowała telewizja Al-Arabija. Media nie ujawniły jednak żadnych szczegółów. Sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen oświadczył, że międzynarodowa operacja w Libii dowodzona przez NATO osiągnęła swe cele, gdyż ""nie pozwoliliśmy Kaddafiemu zabijać własnego narodu".

Wczoraj radio tunezyjskie informowało o dezercji kolejnych 30 libijskich żołnierzy, którzy łodzią dotarli do Tunezji. Żołnierze ci oświadczyli, że są gotowi wrócić do Libii, na obszary kontrolowane przez powstańców, i walczyć z reżimem Muammara Kadafiego.

W piątek tą samą drogą uciekło do Tunezji 22 libijskich żołnierzy, w tym kilku oficerów.