Po czterech kolejnych wygranych meczach PGE Spójnia Stargard podejmie na własnym parkiecie stołeczną Legię. Gospodarze mają na koncie też zwycięstwo z liderem Energa Basket Ligi – Śląskiem Wrocław; co ciekawe była to dopiero druga porażka wrocławian w sezonie.

Legioniści z kolei w ostatnich dniach mieli okazję więcej potrenować z nowym rozgrywającym, Kylem Vinalesem, który zadebiutował w zespole przed tygodniem, w wyjazdowym meczu ze Śląskiem. W szeregach Legii ponownie obecny będzie Łukasz Koszarek, który po chorobie wrócił do regularnych treningów.

Rewolucja w Stargardzie

PGE Spójnia przed obecnym sezonem przeprowadziła prawdziwą rewolucję. Nowym szkoleniowcem zespołu został znany z pracy w Toruniu, a ostatnio pracujący w lidze francuskiej, niemiecki trener, Sebastian Machowski. Z Kinga Szczecin do niedalekiego Stargardu przeniósł się wieloletni kapitan "Wilków Morskich", Paweł Kikowski. Jednym z filarów dotychczasowej Spójni, który został w drużynie (na czwarty kolejny sezon) jest Tomasz Śnieg, który jest kapitanem drużyny. Tyle, że obecnie gra ponad dwukrotnie mniej niż przed rokiem - niewiele ponad 9 min. na mecz. Poza nim w kadrze Spójni pozostał jedynie Dominik Grudziński. 

Trener Machowski szybko zdecydował się na rozmowy z Karolem Gruszeckim, z którym miał okazję pracować wcześniej w Toruniu. Z kolei z Zastalu Zielona Góra pozyskano doświadczonego Krzysztofa Sulimę. Adam Brenk wrócił do Stargardu po dwuletniej przerwie - w ostatnim sezonie reprezentował MKS Dąbrowa Górnicza, rok wcześniej występował na I-ligowych parkietach w Politechnice Opolskiej.

Spore nadzieje wiązano z Isaiahem Brownem, który po bardzo dobrym sezonie na Cyprze (śr. 22 pkt. na mecz), trafił do Stargardu, ale już w grudniu rozwiązano z nim kontrakt. Miał być liderem zespołu, ale nie spełniał pokładanych w nim nadziei i przeniósł się do węgierskiego Komety Kaposvari Kosarlabda Klub. Nie mniejsze nadzieje wiązano również z Shawnem Jonesem, który w naszej lidze błyszczał już w barwach Anwilu Włocławek. Jones w przeciwieństwie do Browna spisywał się bardzo dobrze. Dobre występy sprawiły, że pod koniec listopada gracza wykupił jeden z klubów z Izraela.

Doskonała seria PGE Spójni

   

PGE Spójnia wygrała cztery ostatnie spotkania, pokonując kolejno Sokoła, Start, Śląsk oraz Astorię. Na własnym parkiecie w tym sezonie przegrali tylko dwukrotnie - w październiku z GTK Gliwice oraz na początku grudnia ze Stalą Ostrów. W pierwszym w tym sezonie meczu z Legią, Spójnia zwyciężyła na Bemowie 71:69. Spójnia wygrała zresztą dwa ostatnie mecze w Warszawie, z kolei legioniści lepiej radzą sobie w rywalizacji z biało-bordowymi w Stargardzie. Z czterech meczów w Stargardzie rozegranych w ostatnich latach na najwyższym poziomie rozgrywkowym, Legia wygrała trzykrotnie, a porażka z listopada 2019 była bardzo nieznaczna (69:71).

Nowy rozgrywający Legii

Przed tygodniem, w swoim debiucie w barwach Legii bardzo dobrze zaprezentował się rozgrywający, Kyle Vinales, który znacznie przyspieszył grę zespołu. W Stargardzie wspierać go, w prowadzeniu gry będzie Łukasz Koszarek, który ponownie, po jednomeczowej nieobecności, założy kapitańską opaskę. Powrót Koszarka sprawi, że Billy Garrett wróci na swoją optymalną pozycję, czyli rzucającego obrońcy. Z kolei we Wrocławiu musiał przede wszystkim grać jako rozgrywający, co sprawiało mu wiele trudności.

Początek piątkowego meczu w hali przy ulicy Pierwszej Brygady w Stargardzie zaplanowano na godzinę 17:30. Relacje ze zmagań w koszykarskiej Energa Basket Lidze usłyszycie w Faktach Sportowych RMF FM.