Więziony za krytykę władz chiński dysydent Liu Xiaobo jest faworytem do tegorocznej Pokojowej Nagrody Nobla. Jej laureat zostanie ogłoszony w piątek w Oslo. Wśród nominowanych są także piosenkarz Bono, internet oraz Unia Europejska.

Liu Xiaobo był mocnym kandydatem do pokojowego Nobla już w ubiegłym roku. Wtedy jednak nagrodę otrzymał nieoczekiwanie prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama. Teraz wśród faworytów norweskie media wymieniają również prześladowaną przez Chiny przywódczynię mniejszości ujgurskiej Rebiję Kadir i afgańską działaczkę na rzecz praw kobiet Simę Samar. Szansę na Nobla mają też organizacje: Demokratyczny Głos Birmy, rosyjskie stowarzyszenie Memoriał oraz Sąd Specjalny dla Sierra Leone.

Wśród kandydatów do pokojowego Nobla są też kongijski lekarz Denis Mukwege, były gubernator stanu Illinois George Ryan, kolumbijska polityk Piedad Cordoba, premier Zimbabwe Morgan Tsvangirai i była prezydent Irlandii Mary Robinson. Norweskie media wymieniają też w tym gronie piosenkarza Bono, internet i Unię Europejską.

W tym roku do Norweskiego Komitetu Noblowskiego napłynęła rekordowa liczba nominacji - aż 237.