Francuz Sebastien Ogier wygrał Rajd Szwecji, zapewniając sobie sukces na ostatnim odcinku specjalnym. Robert Kubica zajął 20. miejsce. Dobrze spisujący się w poprzednich dniach Michał Sołowow nie ukończył rywalizacji.

Ogier wyprzedził o 6,4 s Belga Thierry'ego Neuvilla oraz o 39,8 s Norwega Andreasa Mikkelsena. Przed ostatnią próbą to właśnie Mikkelsen prowadził, mając przewagę trzech sekund nad Francuzem i czterech nad Belgiem, ale w połowie odcinka popełnił błąd, który rozwiał jego nadzieje na końcowy triumf.

Potrafiliśmy wygrać w niekorzystnych dla nas warunkach, gdy w ciągu dwóch pierwszych dni musieliśmy jechać jako pierwsi i przecierać drogę innym - powiedział Ogier.

Michał Sołowow, zajmujący po sobotnim etapie zajmował wysoką 12. lokatę, wpadł w śnieżną bandę, uszkodził półoś i wycofał się. Z kolei Robert Kubica miał kłopoty z samochodem w poprzednich dniach, ale mimo to udało mu się wygrać jeden z odcinków specjalnych. Debiutujący w Rajdzie Szwecji Jarosław Kołtun zajął 24. miejsce, a w klasyfikacji WRC2 - siódme.