Hitem ćwierćfinałów piłkarskich mistrzostw świata w RPA jest popołudniowy mecz Holandia - Brazylia. O 20.30 Ghana zagra z Urugwajem. Jeśli wygra zostanie pierwszą drużyną z Afryki, która awansowała do półfinału mundialu.

Port Elizabeth: Holandia - Brazylia (1/4 finału)

piątek, 2 lipca, godz. 16.00

sędzia: Yuichi Nishimura (Japonia)

Dla pomarańczowych to będzie doskonała okazja do rewanżu za porażkę w półfinale francuskiego mundialu w 1998 roku. O zwycięstwie Canarinhos zadecydowały wtedy dopiero rzuty karne. Cztery lata wcześniej piłkarze z Ameryki Południowej pokonali Holandię w ćwierćfinale 3:2. W obu tych meczach kapitanem Brazylii był jej obecny selekcjoner Carlos Dunga.

Przeciwko Holandii gra się bardzo ciężko. Ich styl gry jest teraz bardzo podobny do południowoamerykańskiego. Są świetnie wyszkoleni technicznie - powiedział Dunga.

Holendrzy dwukrotnie grali w finale mundialu, ale nigdy nie zdobyli mistrzostwa. Wierzą, że tym razem uda im się tego dokonać. Do domu zamierzamy wrócić z pucharem - zapowiada selekcjoner pomarańczowych Bert van Marwijk.

Johannesburg: Urugwaj - Ghana

piątek, 2 lipca, godz. 20.30

sędzia: Olegario Benquerenca (Portugalia)

Przed szansą historycznego wyczynu staną piłkarze Ghany. Wcześniej swoich sił w ćwierćfinale mundialu próbowały dwie reprezentacje z "Czarnego Lądu". W 1990 roku Kamerun uległ Anglii po dogrywce 2:3, a dwanaście lat później również po dogrywce Senegal przegrał z Turcją 0:1.

Mistrzostwa świata w RPA miały być wyjątkowo udane dla afrykańskich drużyn. Tymczasem pierwszą rundę przebrnęły tylko "Czarne Gwiazdy".

Dla nas bardzo ważne jest by wygrać ten mecz. Chcemy ,aby cały kontynent był z nas dumny - powiedział kapitan reprezentacji Ghany John Mensah.

Ale wielkie nadzieje z piątkowym spotkaniem wiąże także Urugwaj. Zespół z Ameryki Południowej w tym mundialu jeszcze nie przegrał. Jeśli dwukrotni mistrzowie świata pokonają Ghanę po raz pierwszy od 40 lat znajdą się w gronie czterech najlepszych zespołów mistrzostw świata.

Zwycięzcy tych meczów zagrają ze sobą w półfinale.