Południowoafrykańska policja aresztowała angielskiego dziennikarza Simona Wrighta, który pomógł jednemu z kibiców dotrzeć do szatni piłkarzy po meczu grupowym z Algierią w finałach mistrzostw świata. Policja ma dowody, że wszystko zostało zaaranżowane przez redaktora "Sunday Mirror". Cała akcja została przeprowadzona tylko po to, by w złym świetle przedstawić nasze służby bezpieczeństwa i ochronę - oświadczył komisarz miejscowej policji Bheki Cele.

Dziennikarza zdradził artykuł w brytyjskiej prasie, w którym ze szczegółami poinformował, jak kibic wdarł się do szatni. Dokładnie opisał jego drogę oraz słowa, które rzucił w stronę Davida Beckhama. Nie był jednak agresywny i szybko odszedł.

Anglicy złożyli protest, a Międzynarodowa Federacja Piłkarska poinformowała, że środki bezpieczeństwa zostaną zwiększone, by taka sytuacja się nie powtórzyła.