12 godzin spędzili w poniedziałek dwaj polscy prokuratorzy w Komitecie Śledczym Federacji Rosyjskiej w Moskwie. Nieoficjalnie wiadomo, że przesłuchiwali Pawła Plusnina, kierownika lotów z lotniska w Smoleńsku. O przebiegu przesłuchania nasi prokuratorzy nie chcieli mówić.

Dwóch prokuratorów wojskowych zajmujących się śledztwem w sprawie katastrofy pod Smoleńskiem - podpułkownik Karol Kopczyk i major Jarosław Sej - od ubiegłego tygodnia przebywa w Rosji. Mieliśmy możliwość zadawania pytań. Przesłuchanie było dość długie. Współpraca z prokuratorami Federacji Rosyjskiej układa się bardzo dobrze - mówi Kopczyk.

Mają przesłuchać cztery osoby, które w czasie katastrofy były na wieży kontrolnej. Chodzi o Plusnina, kontrolera strefy lądowania Wiktora Ryżenko oraz zastępcę dowódcy bazy Mikołaja Krasnokutskiego i pomocnika kontrolerów lotów. Niewykluczone, że osób przesłuchanych przez polskich prokuratorów będzie więcej.

Przez ostatni tydzień polscy prokuratorzy zapoznawali się z rosyjskimi aktami śledztwa. Jak mówią mogli je tylko przeczytać, cały czas towarzyszy im tłumacz z ambasady.