W najbliższą środę Bronisław Komorowski ma się spotkać z Kolegium Instytutu Pamięci Narodowej - dowiedział się reporter RMF FM Krzysztof Zasada. Po tym spotkaniu marszałek Sejmu, pełniący obowiązki głowy państwa, podejmie decyzję w sprawie nowelizacji ustawy o IPN-ie. Ma na to czas do końca kwietnia.

Z prośbą o niepodpisywanie i skierowanie do Trybunału Konstytucyjnego nowelizacji ustawy o IPN-ie skierował się do Bronisława Komorowskiego przewodniczący NSZZ "Solidarność" Janusz Śniadek. W liście przesłanym marszałkowi zaznaczył, iż uszanowanie w tej sprawie woli tragicznie zmarłego Pana Prezydenta Lecha Kaczyńskiego byłoby bardzo ważnym i dobrze przyjętym społecznie gestem ze strony Pana Marszałka.

Wobec poważnych kontrowersji wyrażanych przez różne środowiska w trakcie prac nad ustawą, pozwoliłoby to uniknąć konfliktów i sporów politycznych w tej sprawie - czytamy w piśmie przesłanym do marszałka Sejmu.

We wtorek w tej samej sprawie zwrócił się do Bronisława Komorowskiego prezydencki minister Andrzej Duda.

Według prezydenckiego ministra Andrzeja Dudy, Lech Kaczyński zamierzał skierować tę ustawę do Trybunału Konstytucyjnego.

W środę Kolegium IPN - ciało doradczo-kontrolne prezesa Instytutu - podjęło decyzję o rozpisaniu konkursu po śmierci dotychczasowego prezesa Janusza Kurtyki w katastrofie pod Smoleńskiem.

Konkurs odbywałby się według obowiązującej ustawy o IPN. Nowelizacja tej ustawy, która czeka obecnie na decyzję Komorowskiego, odbiera Kolegium prawo do konkursu. IPN przyznaje, że może dojść do sytuacji patowej.

Uchwalona niedawno z inicjatywy PO nowelizacja ustawy o IPN - skierowana do podpisu do prezydenta - nie przewiduje, by Kolegium organizowało konkurs. Nowelizacja zmienia zasady wyboru władz IPN i poszerza dostęp do akt Instytutu. Według przytaczanych w mediach opinii prawników, gdyby nowelizacja weszła w życie po ogłoszeniu konkursu, byłby on automatycznie unieważniony.