Na teren lotniska w Smoleńsku przywiezione zostały pierwsze dwie trumny. Rosjanie w rejon katastrofy ściągnęli też żołnierzy, agregaty prądotwórcze i inny specjalistyczny sprzęt.

Bramę, przy której zgromadzeni są dziennikarze co chwila mijają kolejne samochody. Według lokalnych rozgłośni radiowych na miejscu jest już m.in. minister spraw wewnętrznych.