Jerzy Miller, który kieruje komisją badającą okoliczności katastrofy 10 kwietnia, w środę wieczorem przyleciał do Moskwy. Szef MSWiA oświadczył po przylocie, że celem jego wizyty jest "omówienie w roboczym trybie wszystkich problemów, jakie mamy ze wspólnym wyjaśnianiem okoliczności katastrofy".

Miller poinformował, że będzie o tym rozmawiał z rosyjskim ministrem transportu Igorem Lewitinem. Rozpoczynamy od ministra transportu, a później zobaczymy - oznajmił. Miller dodał, że chciałby jak najszybciej wrócić do Warszawy.

Jacek Sońta z biura prasowego MSWiA poinformował wcześniej, że spotkanie z Lewitinem będzie dotyczyło polsko-rosyjskiej współpracy w ramach Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego.

Szef MSWiA był w Moskwie pod koniec maja, gdzie otrzymał nagrania z rejestratorów pokładowych prezydenckiego samolotu.

Miller stoi na czele Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego. Wyjaśnia ona przyczyny i okoliczności katastrofy Tu-154M, w której zginęło 96 osób, w tym prezydent RP Lech Kaczyński i jego małżonka Maria. Polska delegacja leciała do Katynia na uroczystości upamiętniające 70. rocznicę mordu NKWD na polskich oficerach.

PRZECZYTAJ WPIS NA BLOGU MARKA GŁADYSZA