Stowarzyszenie funduszy emerytalnych domaga się wyjaśnień od rządu. Chodzi o najnowsze doniesienia dotyczące planów zmian w całym systemie, tak by wstrzymać lub zmniejszyć składki do OFE. Szefowa Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych zwróciła się już w tej sprawie do ministra Michała Boniego - ustaliła reporterka RMF FM Agnieszka Witkowicz.

Przedstawiciele OFE obawiają się zmian, bo wiedzą, na czym stoją. Projekt, nad którym oficjalnie pracuje rząd, i projekt, o którym dziś zrobiło się głośno, są zupełnie sprzeczne.

Ewa Lewicka, szefowa Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych, ma nadzieję, że plany zmniejszenia składek do OFE to tylko luźne eksperckie propozycje, a nie sposób na łatanie dziury w budżecie. Szukanie oszczędności w zawieszaniu przekazywania składki lub w redukcji składki to są najprostsze rozwiązania, bo tam są duże pieniądze. Ale to są rozwiązania brzemienne w skutkach i to jest tak naprawdę kompromitacja - mówi Lewicka reporterce RMF FM Agnieszce Witkowicz.

Podkreśla również, że jeśli proponowane zmiany wejdą w życie, fundusze czekają kłopoty finansowe, a wywracanie systemu to działanie na niekorzyść 14 milionów osób, które będą mieć znacznie niższe emerytury.