W skałach łupkowych w Bawarii znaleziono dowody najstarszego na Ziemi masowego wymarcia. Doszło do niego 443 miliony lat temu. Naukowcy przypuszczają, że na skutek gwałtownego ocieplenia wymarło 85 procent gatunków zwierząt.

Naukowcy utrzymują, że na Ziemi doszło do pięciu masowych wymierań. Najstarsze miało miejsce 443 miliony lat temu i nazywane jest ordowickim. Wymarło wtedy około 85 proc. gatunków zwierząt, żyjących w oceanach. Na lądzie wtedy dopiero zaczynała rodzić się flora, nie było tam żadnych mieszkańców.

I właśnie na ślady najstarszego na Ziemi masowego wymarcia natrafili geolodzy w Ludwigsstadt w Niemczech.

Dowody odkryto przypadkowo, w odsłoniętym nasypie podczas przebudowy drogi.

Wtedy okolice Ludwigsstadt leżały całkowicie pod wodą i były częścią olbrzymiego oceanu, zanim zagadkowa do dziś katastrofa nie doprowadziła do wymarcia praktycznie całego życia w morzach. Teraz po raz pierwszy udało się odkryć dowody tej masowej zagłady na terenie Bawarii - powiedział geolog Roland Eichhorn.

Eksperci pobrali próbki z liczącego 443 miliony lat pokładu łupków. Trafią one do laboratorium na uniwersytecie w Freiburgu.

Naukowcy przypuszczają, że do pierwszej zagłady przyczyniły się zmiany klimatyczne. Najprawdopodobniej było to gwałtowne ocieplenie na skutek wybuchów wulkanów. Temperatura wody odniosła się, doszło do uwolnienia tlenu, a to z kolei doprowadziło do tego, że żyjące w wodzie stworzenia udusiły się. Wymarło 85 procent gatunków, w tym muszli, koralowców i szkarłupni.