Zakopiańska policja informuje, że miniona noc w stolicy polskich Tatr była bardzo spokojna. Ocenia też, że przestrzeganie zasad sanitarnych przez wypoczywających w mieście turystów zdecydowanie się poprawiło.

To była bardzo spokojna noc w Zakopanem. Praktycznie nie odnotowaliśmy żadnych charakterystycznych zdarzeń, które by miały znaczenie dla porządku i bezpieczeństwa - powiedział PAP rzecznik zakopiańskiej policji Roman Wieczorek.

Do Zakopanego na weekend przyjechali turyści, co widać m.in. po ruchu ulicznym. Hotele i pensjonaty są wypełnione. W mieście można zauważyć wiele patroli policyjnych, szczególnie na Krupówkach, gdzie w miniony weekend dochodziło do łamania przepisów sanitarnych. W nocy z soboty na niedzielę policja odnotowała pojedyncze osoby, które nie miały maseczek ochronnych. Jedna z nich, którą policjanci chcieli ukarać za brak maseczki, chciała wręczyć funkcjonariuszom łapówkę i została zatrzymana.

Łącznie od piątku do niedzieli rano policja przeprowadziła w powiecie tatrzańskim 189 interwencji. Odnotowano 249 wykroczeń. Nałożono 189 mandatów karnych, z czego 151 dotyczyło nie zakładania maseczek. Pozostałe to mandaty porządkowe, głównie dotyczące spożywania alkoholu w miejscach publicznych. 60 wniosków o ukaranie zostało skierowanych do sądu, z tego 50 dotyczy braku założonych maseczek.

Policjanci wspólnie z inspektorami sanepidu prowadzą także kontrole obiektów gastronomicznych i stacji narciarskich. Na 36 przeprowadzonych kontroli stwierdzono jedną nieprawidłowość w lokalu gastronomicznym.