Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Suwałkach (woj. podlaskie) przerwała w sobotę wesele, które odbywało się w jednym z lokali gastronomicznych w tym mieście. Organizatorowi grozi kara grzywny do 30 tys. zł.

Jak poinformowała PAP szefowa PSSE w Suwałkach Elżbieta Bednarko, sanepid otrzymał donos, że ma być zorganizowane wesele, ale bez podania miejsca. Pracownicy stacji po rozeznaniu ustalili lokal, gdzie trwała impreza.

Kiedy przyjechaliśmy z policjantami, posesja, na której jest lokal, była zamknięta na kłódkę, a okna zasłonięte. Jednak z lokalu słychać było odgłosy i śpiewy - powiedziała Bednarko.

Na weselu w północnej części miasta bawiło się 40 osób.

PSSE nałożyła mandat w wysokości 500 zł dla koordynatora wesela i sporządziła decyzję o zamknięciu imprezy z natychmiastową wykonalnością. Pracownicy stacji podejmą jeszcze decyzję jakiej wysokości grzywną zostanie ukarany organizator wesela. Według przepisów, kara taka może wynieść od 5 do 30 tys. zł.

Policja sprawdza, czy podczas imprezy mogło dojść do sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób. Grozi za to do 8 lat więzienia.