Część poznańskich szkół rozważa wprowadzenie nauki hybrydowej od pierwszego września. Są wśród nich licea, technika i szkoły branżowe, w których w ubiegłym roku rozpoczął naukę tzw. podwójny rocznik, co znacznie powiększyło liczbę uczniów w placówkach. Proponowany system hybrydowy miałby polegać na tym, że uczniowie zostaliby podzieleni na grupy – jedna odbywałaby zajęcia w szkole, druga – zdalnie, z domu. Choć żadne formalne wnioski w tej sprawie nie wpłynęły jeszcze do Wydziału Oświaty UMP, miasto przychyla się do tej propozycji.

Dyrektorzy szkół chcieliby, żeby system hybrydowy funkcjonował przez przynajmniej dwa tygodnie. Ich zdaniem w pierwszej fazie nauki po wakacjach i licznych wyjazdach np. do nadmorskich kurortów, kiedy liczba potwierdzonych przypadków Sars-Cov-2 może się zwiększać - takie rozwiązanie pozwoli zachować większy dystans między uczniami i poprawi ich bezpieczeństwo. Ostateczną zgodę na wprowadzenie systemu hybrydowego, oprócz miasta będzie też musiał wyrazić Powiatowy Inspektor Sanitarny. Miasto przed rozpoczęciem roku szkolnego powołało specjalny zespół doradczy składający się z dyrektorów szkół średnich, podstawówek i przedszkoli. Jego członkowie są przekonani, że tego rodzaju system pozwoli uniknąć doprowadzenia do całkowitego zamknięcia placówek.

Obowiązkowe maseczki dla uczniów i nauczycieli

Bez względu na to czy dana szkoła zdecyduje się na hybrydowy system nauki, od pierwszego września wszyscy uczniowie i nauczyciele będą musieli nosić maseczki lub przyłbice. Wymóg będzie jednak obowiązywał tylko w niektórych częściach budynków szkolnych. Wszędzie tam gdzie zajęcia się nie odbywają czyli w ciągach komunikacyjnych, na przerwach, w szatniach noszenie maseczek będzie obowiązkowe. ­- wyjaśnia dyrektor wydziału oświaty Urzędu Miasta Poznania Przemysław Foligowski.

Specjalne wytyczne od miasta

Miasto wypracowało też rekomendacje dla placówek edukacyjnych, dotyczące norm sanitarnych. Dotyczą one żłobków, przedszkoli, podstawówek, liceów, techników i szkół branżowych.

Wśród 16 rekomendacji znalazły się te dotyczące wyznaczenia miejsc do dezynfekcji rąk czy miejsc do izolacji dzieci i młodzieży z objawami covid-19. Ponadto wytyczne miasta zakazują, by rodzice odprowadzający dzieci do przedszkoli czy szkół wchodzili do części wspólnych czyli np. do szatni. Nadal obowiązywał zakaz przynoszenia przed dzieci do przedszkoli jakichkolwiek zabawek.

Spotkania z rodzicami będą mogły się odbywać jedynie w ogrodach przedszkolnych lub przyszkolnych, albo w formie online. Dyrektorzy szkół będą też mogli zmieniać dotychczasowy harmonogram przerw między lekcjami, tak by ograniczyć liczbę uczniów przebywających jednocześnie w częściach wspólnych. Urzędnicy sugerują też, by sanepid wypracował specjalną procedurę i tzw. linię szybkiego reagowania, na wypadek u któregokolwiek z uczniów lub podopiecznych, wystąpiły objawy infekcji Sars-Cov-2.

Opracowanie: