W związku z ryzykiem zapalenia mięśnia sercowego, preparatu Moderny przeciwko koronawirusowi nie należy podawać mężczyznom w wieku poniżej 30 lat - przekazano podczas konferencji Fińskiego Instytutu Zdrowia i Spraw Socjalnych (THL).

Zgodnie z wynikami badania przeprowadzonego w krajach nordyckich, ryzyko wystąpienia niepożądanych objawów (w tym także zapalenia osierdzia), w związku z podaniem szczepionki Moderny, wzrasta najbardziej po podaniu drugiej dawki tego preparatu.

W Finlandii takich przypadków odnotowano dotychczas mniej niż np. w Norwegii - poinformował Mika Salminen, dyrektor ds. bezpieczeństwa w THL. Jednak zapobiegawczo, grupie młodych mężczyzn oraz chłopców, rekomendujemy szczepienia (w tym podanie drugiej dawki) preparatem Pfizera - dodał.

W środę szczepienia przeciwko koronawirusowi preparatem Moderny wśród młodych osób zawieszono w Szwecji oraz Danii.

Z kolei izraelskie badania opublikowane w "The New England Journal of Medicine" pokazały, że w przypadku preparatu Pfizera jest bardzo małe prawdopodobieństwo zapalenia mięśnia sercowego. Problemy dotyczyło 2,13 przypadków na 100 tys. zaszczepionych w wieku 16-29 lat, z czego 98 proc. miało łagodne objawy, które "nie skutkowały uszkodzeniem czynności serca".

Jaka jest sytuacja w Finlandii?

Podczas cotygodniowego przeglądu sytuacji epidemicznej w Finlandii, urzędnicy resortu zdrowia wskazali, że obecnie (po okresie stabilizacji po sezonie wakacyjnym) obserwuje się ponowny przyrost zachorowań na Covid-19. W ciągu ostatnich dwóch tygodni odnotowano o ponad 15 proc. więcej nowych przypadków zakażeń niż w porównaniu z okresem poprzednim. Obecnie dobowa liczba przypadków jest na poziomie 600-700. Władze sanitarne oraz ochrony zdrowia wskazały również, że poziom zaszczepienia w fińskim społeczeństwie - ok. 76 proc., tj. na poziomie średniej unijnej, jest jednak niższy niż w wielu krajach, a wpływ na to ma m.in. dłuższy przyjęty w kraju odstęp między podaniem pierwszej i drugiej dawki szczepionki.

Z początkiem października w kraju nastąpiło pełne otwarcie społeczeństwa i przestały obowiązywać ograniczenia wielkości zgromadzeń. W stołecznym regionie Helsinek gdzie, ze względu na największe zaludnienie, odnotowuje się najwięcej przypadków zakażeń, w pełni otwarto m.in. placówki rozrywkowe i kulturalne oraz ośrodki sportowe.

Według Salminena "nie wszystkie obostrzenia powinny były zostać zniesione jednorazowo", a w sytuacjach największego ryzyka, związanych z życiem nocnym (bary, kluby, dyskoteki) - "można odnieść wrażenie", że nastąpiło to zbyt wcześnie. Przyznał, że największe ryzyko zachorowań dotyczy osób niezaszczepionych, szczególnie, że nie wprowadzono paszportów covidowych "jako środka kontroli ryzyka". Obowiązuje jednocześnie rekomendacja o noszeniu maseczek "według własnego uznania".

Nie uwolniliśmy społeczeństwa zbyt wcześnie - oświadczyła w czwartek premier Sanna Marin, odpierając zarzuty urzędników. Szczepcie się - zaapelowała jednocześnie do mieszkańców, dodając, że nie są prowadzone prace nad wprowadzeniem nakazu szczepień.

We wrześniu trzy na cztery osoby wymagające hospitalizacji były niezaszczepione - podkreślono w czwartkowym raporcie THL.