Robert Kubica z Renault zajął trzecie miejsce na pierwszym treningu przed Grand Prix Japonii na torze Suzuka. Wygrał go Sebastian Vettel z Red Bulla, natomiast Lewis Hamilton miał wypadek i zniszczył swojego McLarena.

Piątek w Japonii rozpoczął się bardzo dobrze dla kierowców Red Bulla. Najszybszy na pierwszym treningu okazał się Vettel (1.32,585), który wyprzedził swojego kolegę z zespołu i lidera klasyfikacji mistrzostw świata Marka Webbera (1.32,633). W świetnej formie jest Kubica. Polak jako jedyny z kierowców stracił do dwójki z Red Bulla mniej niż sekundę. Jego czas to 1.33,129. Czwarty na pierwszym treningu Niemiec Adrian Sutil z Force India uzyskał 1.33,639.

Piąty wynik (1.33,643) osiągnął Hamilton, który przez pół godziny miał najlepszy czas treningu. Brytyjczyk po kolizji z Felipe Massą z Ferrari i Webberem wypadł jednak z toru na zakręcie i uderzył przodem swojego samochodu w bariery. Na szczęście nic mu się nie stało, ale mechaników czeka trochę pracy. Tym bardziej, że problemy miał też Jenson Button. Broniący tytułu mistrza świata zawodnik również wyjechał z toru na tym samym zakręcie co Hamilton, ale uniknął zderzenia z barierkami i wolno wrócił do boksu.