Za rok Euro 2012. Polskiej kadrze narodowej niewątpliwie przydałoby się wzmocnienie. Może więc zagraniczni piłkarze chcieliby zmienić obywatelstwo i zagrać w naszej reprezentacji? We Francji wybuchła ostatnio afera - młodzi utalentowani piłkarze z imigranckich rodzin są szkoleni za francuskie pieniądze, a później grają w reprezentacjach krajów afrykańskich.

Z dwoma utalentowanymi młodymi piłkarzami podparyskiego klubu CSF Courbevoie rozmawiał korespondent RMF FM Marek Gładysz. Na pytanie, czy nie zagraliby w polskiej reprezentacji, jeden z nich odpowiada bez wahania: Zgadzam się natychmiast, czemu nie. Niech mi pan tylko powie za ile i kiedy? Mogę nawet zamieszkać w Polsce. Jestem młody, wszystko przede mną. Jeżeli będą tam lepsze warunki finansowe i będę miał możliwość zrobienia kariery, to nie ma co się wahać - mówi Farid.

Kiedy gra się w reprezentacji kraju, który jest nieco słabszy w futbolu, to łatwiej stać się tam gwiazdą. We Francji jest za duża konkurencja - dodaje Mourad.