Władze Litwy i Estonii zdecydowały się zamknąć przestrzeń powietrzną z powodu zagrażającej bezpieczeństwu lotów chmury popiołów z islandzkiego wulkanu. Zamknięte jest nadal międzynarodowe lotnisko w stolicy Łotwy Rydze.

Chmura popiołów wulkanicznych przykrywa połowę Litwy i nieczynne od czwartku lotniska w Wilnie, Kownie i Połądze pozostaną zamknięte. Wszystkie loty z Tallina, które miały się odbyć do godz. 13, zostały odwołane.

Także przestrzeń powietrzna nad Łotwą jest pusta, a ubiegłej nocy na lotnisku w Rydze wylądował tylko jeden samolot - poinformował przedstawiciel miejscowych władz lotniczych Maris Cernonoks.

Lotnisko w Rydze jest zamknięte od północy z czwartku na piątek i pozostanie tak co najmniej do piątku do godz. 18. Wszystkie loty planowane w tym czasie zostały odwołane. Cernonoks oznajmił, że nie wie czy w piątek loty zostaną wznowione i uzależnia to od sytuacji w Europie.