Rząd wezwał Komisję Europejską, aby przedłużyła zakaz importu zbóż z Ukrainy po 15 września. Rada Ministrów przyjęła specjalną uchwałę w tej sprawie. W przeciwnym wypadku, Polska - zgodnie z zapowiedziami - samodzielnie wprowadzi taki zakaz na poziomie krajowym.

W piątek wygaśnie unijny zakaz importu pszenicy, kukurydzy, nasion słonecznika i rzepaku do 5 krajów sąsiadujących z Ukrainą. Polska zabiega o przedłużenie do końca roku tego zakazu, a w razie nieprzedłużenia grozi wprowadzeniem jednostronnego embarga.

W sprawie przedłużenia po 15 września embarga na ukraińskie zboże zebrała się dziś Rada Ministrów. W opublikowanym po posiedzeniu komunikacie przekazano, że rząd "przyjął uchwałę w sprawie podjęcia działań mających na celu przedłużenie środków zapobiegawczych dotyczących przywozu z Ukrainy niektórych produktów rolnych".

"Rada Ministrów wzywa Komisję Europejską, aby przedłużyła zakaz importu zbóż z Ukrainy po 15 września 2023 r. W przeciwnym wypadku Polska samodzielnie wprowadzi taki zakaz na poziomie krajowym. Zakaz będzie obowiązywał do czasu, w którym uregulowane zostaną stosunki w sprawach rolnych pomiędzy Polską a Ukrainą" - czytamy w komunikacie.

"Rząd nie zgadza się, aby ukraińskie zboże destabilizowało krajowy rynek rolny. Pomagamy naszemu sąsiadowi, ale musimy ochraniać polskich rolników" - dodano.

Przypomniano, że "Polska związała się z Węgrami, Słowacją, Rumunią i Bułgarią wielomiesięczną współpracą, aby wspólnie zabiegać o interesy rolników wobec Komisji Europejskiej".

Morawiecki wysłał ultimatum

Premier Mateusz Morawiecki oświadczył w mazowieckim Kosowie Lackim, że wysłał do Komisji Europejskiej ultimatum z jednoznacznym żądaniem przedłużenia po 15 września zakazu wwozu czterech zbóż z Ukrainy. Jak dodał, jeśli KE się nie zgodzi, Polska wprowadzi zakaz samodzielnie.

Rozmawialiśmy o tym, że w obliczu wielkich wyzwań z rynku ukraińskiego chcemy dojść do wytworzenia warunków dobrych dla naszych rolników - poinformował premier na spotkaniu z miejscowymi przedsiębiorcami i rolnikami. Dodał, że właśnie dlatego wysłał do Komisji Europejskiej ultimatum z jednoznacznym żądaniem przedłużenia po 15 września zakazu wwozu czterech zbóż z Ukrainy. Albo sami go wprowadzimy, bo nie możemy doprowadzić do rozchwiania tego rynku - zaznaczył szef polskiego rządu.

Dziś debata w PE

Zakaz importu z Ukrainy pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika do Bułgarii, Węgier, Polski, Rumunii i Słowacji został wprowadzony przez Komisję Europejską na początku maja br. w wyniku porozumienia z tymi krajami w sprawie ukraińskich produktów rolno-spożywczych. Początkowo zakaz obowiązywał do 5 czerwca, a następnie został przedłużony do 15 września. Tranzyt zbóż przez terytoria tzw. krajów przyfrontowych jest dozwolony.

Dziś w Parlamencie Europejskim ma odbyć się debata w tej sprawie. Komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski "przedstawi twarde stanowisko" za przedłużeniem zakazu importu ziarna z Ukrainy - informuje korespondentka RMF FM w Brukseli.