47 sekund zajęło 59-letniemu zdrowemu panu Andrzejowi pokonanie 54 stopni. Gdyby do tego dodać teoretyczny spacer korytarzami w Kancelarii Premiera, pan Andrzej potrzebowałby około minuty i 47 sekund. Jeżeli dziwicie się, dlaczego zajmujemy się panem Andrzejem, to zwracam uwagę, że to równolatek prezydenta Kaczyńskiego...

Temu zajęło to trzy minuty - i miało doprowadzić do spóźnienia głowy państwa na uroczystość podpisania umowy o tarczy antyrakietowej. Stąd nasza obawa o kondycję prezydenta.

Byłam na uroczystości podpisania umowy i na własne oczy miałam okazję przekonać się jaka jest kondycja Kaczyńskiego...