Wizytę w Polsce rozpocznie jutro Europejski Prokurator Generalny. Te informacje potwierdza w rozmowie z RMF FM minister sprawiedliwości i prokurator generalny Polski Adam Bodnar. Ta wizyta - jak przewiduje nasz dziennikarz Michał Dobrołowicz - może być jednym z najważniejszych wydarzeń nowego tygodnia w polityce.

Europejska Prokurator Generalna Laura Codruţa Kövesi przyjedzie do Polski w poniedziałek, jej wizyta ma potrwać dwa dni. W planie są między innymi - jak ustalił nasz dziennikarz - spotkania z ministrem sprawiedliwości Adamem Bodnarem i szefem MSWiA Marcinem Kierwińskim. Ta wizyta ma być kolejnym krokiem, by nasz kraj dołączył do Prokuratury Europejskiej. Ten urząd wyjaśnia sprawy nadużyć finansowych, w tym korupcji.

Cel to jest pokazanie, że szybkim krokiem zmierzamy, by stać się częścią Prokuratury Europejskiej. Chcemy lepiej poznać to, czym Prokuratura Europejska jest. Myślę, że w ciągu kilku miesięcy możemy spodziewać się pozytywnej decyzji - przyznaje w rozmowie z naszym dziennikarzem Michałem Dobrołowiczem Adam Bodnar. 

Sejm: Nie będzie posiedzenia, będą emocje

W nowym tygodniu uwagę przykuwać będzie też Sejm, choć tam w planach nie ma posiedzenia. Ułaskawieni we wtorek przez prezydenta politycy PiS Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zapowiedzieli, że wrócą na Wiejską w najbliższych dniach. Nasz dziennikarz zapytał europosła PiS Ryszarda Czarneckiego, czego możemy się spodziewać. Nasuwa mi się tu porównanie z filmem Hitchcocka: najpierw w tym tygodniu było trzęsienie ziemi, a w kolejnym tygodniu będzie jeszcze bardziej dramatycznie - przewiduje. 

Był wiceminister spraw wewnętrznych i współpracownik Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika Błażej Poboży przyznał w rozmowie z naszym dziennikarzem, że wszystko zależy od stanu zdrowia byłych szefów CBA. Dużo zależy tu od lekarzy, panowie ministrowie przechodzą różne badania. Panowie ministrowie Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik są posłami, ich miejsce jest na Wiejskiej, jak każdy poseł mogą wejść do budynku, który jest ich miejscem pracy - podkreślał Błażej Poboży. 

Sprawa szczepionek wróci w Brukseli

Istotne wydarzenie szykuje się też w Brukseli. Tam we wtorek w sądzie zaplanowana jest rozprawa po tym, jak firma Pfizer złożyła pozew przeciwko Polsce za niewywiązanie się z umowy szczepionkowej.

Gigant farmaceutyczny żąda zapłaty sześciu miliardów złotych za sześćdziesiąt mlionów dawek preparatu. Nasz rząd nie odebrał tych dawek i nie zapłacił za nie. Tłumaczył to zaangażowaniem Polski w przyjęcie uchodźców po agresji Rosji na Ukrainę oraz tym, że nie ma aż tylu chętnych na szczepienie. To będzie początek procesu, który może potrwać wiele miesięcy.